Przejdź do głównej zawartości

Dorota Pankowska. Pedagogika dla nauczycieli w praktyce. Materiały metodyczne.



Wydane przez
Wydawnictwo Impuls

Gdzież była ta książka kiedy byłam studentką pedagogiki? Kędy wieje duch pedagogiczny, że tak ładnie natchnął autorkę?

Książka podzielona jest na pięć rozdziałów. Każdy z nich zawiera od 3 do 5 bloków tematycznych. 

Aby przybliżyć schemat proponowanych przez autorkę scenariuszy zajęć ze studentami omówię jeden – „Idealna szkoła”. Scenariusz ten znajduje się w rozdziale pierwszym zatytułowanym „Nauczyciel, uczeń, szkoła”, w ostatnim bloku tematycznym.
Autorka na początku każdego scenariusza określa cel zajęć, oczekiwania wobec wiedzy jaką powinni posiadać studenci uczestniczący w zajęciach, literaturę do zajęć, potrzebne materiały. Następnie następuje opis przebiegu zajęć.

Po piątym rozdziale umieszczona została bibliografia. Jest to zbiorcza lista książek wymienianych przy każdych zajęciach i chwała autorce za to, że stworzyła taka listę, zamiast zostawiać polecaną literaturę li i jedynie w scenariuszach.

Po bibliografii (spis treści przytomnie zamieszczono na początku książki, co powoli staje się normą w tego typu publikacjach, acz można jeszcze napotkać niechlubne wyjątki) jest aneks (ze spisem treści). Aneks bogaty, zawierający materiały do niemalże każdego spotkania ze studentami, liczący ponad sto stron. Znajdziemy tu i przykłady ankiet, i ilustracje przedstawiające układ ławek w klasie, a także szczegółowe wskazówki na temat przeszkód w komunikacji, czy sposoby opracowywania danych zebranych w badaniu kwestionariuszowym.

Myślę, że dla tych, którzy uczą, jak uczyć, to pozycja obowiązkowa, a dla tych, którzy codziennie spotykają się z uczniami ciekawa podpowiedź, mogąca zmienić spojrzenie na otaczający ich szkolny świat.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k