Przejdź do głównej zawartości

Johanna Nilson. Kochający na marginesie.


Wydane przez
Wydawnictwo Replika

Beznadzieja wygląda z każdego kąta wykreowanego w najnowszej powieści Johanny Nilsson. Ludzie z pozoru szczęśliwi duszą się w swoim życiu, pragnąc być kim innym, gdzie indziej, inaczej. Ich ścieżki krzyżują się w Kawiarni na Marginesie, bo czyż istnieje lepsze miejsce dla tych, którzy funkcjonują na marginesie obyczajów, etyki, moralności, miłości, tych owładniętych obsesjami, nałogami, cierpiących, chorych, nadmiernie ufających?

Wspomniana Kawiarnia nasuwa mi skojarzenie z czyśćcem. Miejsce, w którym dowiadujemy się prawdy o sobie, z całą wyrazistością na jaką nas o nasze otoczenie stać i z którego są tylko dwie drogi: ku lepszemu i ku zagładzie. Czy postacie Bee i Sofii, nie wpisują się Waszym zdaniem w schemat wyboru dróg?

Postacie, jak to bywa u Johanny Nilsson, są doskonale opisane – autorka perfekcyjnie nakreśla głębię osobowości bohaterów przy pomocy, zdawałoby się, zaledwie kilku zdań. Relacje (dość pokomplikowane) łączące bohaterów niosą ze sobą duży ładunek wiedzy o przeszłości, emocjach, a czasami dają też powód, by snuć przypuszczenia dotyczące przyszłości bohaterów.

Autorka sportretowała współczesnych ludzi. Możemy się w tym stworzonym przez nią portrecie przejrzeć. I tylko od nas zależy, co zrobimy z wizerunkiem siebie jaki dojrzymy.

Polecam:)

Komentarze

Anonimowy pisze…
No nie wierzę! To już chyba czwarta recenzja tej książki, którą dzisiaj przeczytałam na blogach ;) Samą książkę chciałam mieć już dawno, ale tylko coraz bardziej się w tym utwierdzam ;)

Lilithin
Monika Badowska pisze…
Lilithin,
wiem,że dużo jest teraz recenzji Nilsson;) Ale nie chciałam czekać, bo to gorąca nowość:)))

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k