Przejdź do głównej zawartości

V Festiwal Literatury Popularnej POPLIT




Nadchodzi piąta edycja Festiwalu Literatury Popularnej POPLIT – czyli drugiej odsłony 4 Pór Książki. W 2005 roku zaczynający się festiwal gościł w Krakowie, z małym odpryskiem warszawskim, pięć lat później impreza, dzięki zaangażowaniu organizatorów z całej Polski, pojawi się w 23 miejscowościach.

Rozmachowi geograficznemu towarzyszy ten programowy: festiwal obejmuje wszelkiego rodzaju literaturę „gatunkową” – fantastykę, horror, literaturę „kobiecą” czy obyczajową, dziecięcą i młodzieżową, kryminał, sensację i komiks.

I tak na przykład w Gdańsku z czytelnikami spotka się klasyk polskiej ilustracji i historyjek obrazkowych Bohdan Butenko oraz autorka jednego z większych bestsellerów ostatnich lat –Małgorzata Kalicińska, w Kędzierzynie-Koźlu wystąpi Rafał Ziemkiewicz, znany jako publicysta i autor sf (i nie tylko), w Grudziądzu zaś Hanna Kowalewska. W Krakowie mężczyznę do trutnia porównywać będą Anna Dziewit i Agnieszka Drotkiewicz wspólnie z Robertem Makłowiczem, w Opolu pojawi się Zygmunt Miłoszewski, laureat ubiegłorocznej Nagrody Wielkiego Kalibru za najlepszy kryminał, w Łodzi (i Krakowie, Wrocławiu oraz Warszawie) praktycy i teoretycy komiksu debatować będą o losach tej sztuki na przełomie dziejów PRL i III RP, zaś w Pasłęku wystąpi Krzysztof Petek, autor książek przygodowych dla młodzieży, a w Radomiu Bogusław Wołoszański opowie o wielkich bankach wobec II Wojny Światowej. W Bielsku-Białej wystąpi Joanna Szczepkowska, w Białymstoku Kamil Sipowicz opowie o Hipisach w PRL-u, a w Bydgoszczy pojawi się Izabela Sowa. Katowicka i sosnowiecka publiczność będzie miała okazję spotkać się z Andrzejem Sapkowskim i Miroslavem Žambochem, poznańska z Sylwią Chutnik, a rzeszowska z Zofią Kucówną. Toruń z kolei zaprasza na spotkanie z Rafałem Bryndalem iMichałem Rusinkiem, Wrocław z Krzysztofem Vargą, Elbląg z Irkiem Grinem i Mariuszem Czubajem, Świątki z Beatą Ostrowicką, Warszawa zaś z… Antonim Słonimskim i Julianem Tuwimem.

To oczywiście tylko wybrane propozycje: jest tego dużo, dużo więcej!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k