Przejdź do głównej zawartości

Christine Darcas. Tańcząc w twoich ramionach.


Wydane przez
Wydawnictwo Dolnośląskie

Madeleine, niegdyś tancerka i niegdyś kobieta sukcesu, przeprowadza się z USA do Australii, bo właśnie w Australii jej mężowi zaproponowano pracę. Zmiana jest dość drastyczna – kobieta ma duże problemy, by odnaleźć się w nowym otoczeniu, by poradzić sobie z nową rolą – tylko matki, żony i gospodyni domowej, by nauczyć się żyć w Australii. W chwili największego kryzysu przejeżdża koło szkoły tańca i przypomina sobie, jak wielką przyjemnością był dla niej kiedyś taniec. Mąż odmawia uczestnictwa w lekcjach (niezły jest z niego, tak w ogóle, buc), więc Maddy zaczyna tańczyć z instruktorem lub innymi mężczyznami w szkole. Z tańca rodzi się flirt, a z flirtu uczucie, które Maddy mogłaby żywić do Geordiego, ale nie żywi, gdyż on wzgardził jej propozycją;)

„Tańcząc w twoich ramionach” to książka wydana w serii „do torebki”, czyli mająca być – w moim odczuciu – miłym wypełniaczem czasu wolnego. Autorka sięgnęła po sprawdzone w wielu podobnych lekturach wątki, poukładała je jak należy i złożyła w sprawnie napisane czytadełko (które jak można przypuszczać opiera się w dużej mierze na jej własnych przeżyciach). Na aktualne upały, na leżenie na plaży – jak znalazł:)

Komentarze

Nemo pisze…
Faceci to świnie, szczególnie ci, którzy odrzucają kobiece propozycje :P
Monika Badowska pisze…
Nemo,
;) Ale na pocieszenie dodam, że póxniej się ów mąż naprostował;)
Nemo pisze…
No bo w kobiecej literaturze, żona zawsze skutecznie wychowuje męża :) W realu panie mają jakby nieco mniej sukcesów pedagogicznych :P
Monika Badowska pisze…
Nemo,
a literaturze męskiej panie są zawsze ładnym, ale głupim i pakującym się w kłopoty stworzeniem;) Uznajemy remis?;)
Nemo pisze…
W życiu! Panie mają być śliczne i mądre, zasługuję na wszystko co najlepsze ;)
Monika Badowska pisze…
Nemo,
a gdzieś Ty w literaturze męskiej widział śliczą i mądrą?;)
Nemo pisze…
Zdarzyło się :)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k