Przejdź do głównej zawartości

Pora na podsumowanie


Nie jestem zbyt mocna w długich czasowo wyzwaniach. Mało konsekwentna jestem w działaniach;)

Udało mi się podczas wędrówek peryferyjnych odwiedzić Liban, Turcję, Iran, Łużyce, Kirgizję, Dagestan, Jakucję. Podobała mi się ta podróż i kto wie - może kiedyś jeszcze skręce literacko w tamte rejony:)

Przeczytałam:
Fazu Alijewa. Sto pięćdziesiąt siedem warkoczyków panny młodej.
Walentyna Gawriljewa. O wielkiej podróży rudego Sieriogi, mądrego starca Ibrahima i przebiegłego myśliwego Semena Wielkiej Głowy.
Czingiz Ajtmatow. Łaciaty pies biegnący brzegiem morza.
Jurij Brĕzan. Wycieczka do Krakowa.
Anita Amirrezvani. Krew kwiatów.
Rawi Hage. W co grał De Niro.
Stella Aciman. Cień minionych lat.

Link to wszystkich recenzji pefyferyjnego wyzwania jest TU.

Udało nam się stworzyć bardzo bogaty przegląd literatury rejonów, dla wielu czytelników, peryferyjnych. Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w tak interesującym projekcie literackim wszystkim współczytaczom i inicjatorce - Padmie:)

Komentarze

Bazyl pisze…
Odezwę się tutaj, bo niby gdzie (komentarz może polecieć do kosza). Kiedy siostra będzie na Allegro i dla jakiego przedziału wiekowego ubranka będą w ofercie? Żona kupuje Nexta i przydałoby się pewne i tanie źródło :D
Monika Badowska pisze…
Bazylu,
Siostra mówi, że na allegro będzie wkrótce (obudziłam ją, nie była w stanie podać konkretnego terminu). A rozmiarówka będzie dla dzieci od urodzenia do 150 cm:)))
W jej imieniu - zapraszam serdecznie:)))

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k