Przejdź do głównej zawartości

Marta Bogdanowicz, Małgorzata Barańska, Ewa Jakacka. Metoda Dobrego Startu. Piosenki do rysowania.

Wydane przez
Wydawnictwo Harmonia

Nieco ponad miesiąc temu pisałam o zestawie książek i płyt Metody Dobrego Startu "Od piosenki do literki", w oparciu o który pracuję z uczniami. Są jednak w mojej klasie i takie dzieci, które znacznie lepiej radzą sobie w zadaniach przedstawionych w "Piosenkach do rysowania", więc w pracy pedagogicznej opieram się na obydwu zestawach MDS.

"Piosenki do rysowania" to materiały edukacyjne przeznaczone do pracy z dziećmi w wieku przedszkolnym, od 4 roku życia lub do pracy z dziećmi starszymi z zaburzonym rozwojem. Ćwiczenia oparte są na materiale nieliterowym. Dzięki realizacji zaproponowanych przez Autorki ćwiczeń wszechstronnie wspieramy rozwój sfery poznawczej i sfery ruchowej dziecka, przygotujemy dziecko do nauki pisania, kształtuje orientację dziecka w schemacie ciała i w przestrzeni.

W skład zestawu wchodzą:
- podręcznik z 64 scenariuszami zajęć,
- teczka z pomocami dydaktycznymi dla nauczycieli, czyli zawierająca kolorowe plansze odpowiednie do scenariuszy,
- teczka z materiałami dla uczniów zawierająca karty z wzorami, karty ćwiczeń i naklejki
- płyta CD z 64 piosenkami (za opracowanie muzyczne odpowiedzialna jest Danuta Szlagowska).

Skoro to zestaw, to wszelkie elementy zestawu są ze sobą powiązane i tak piosenki nawiązują treścią do barwnych ilustracji oraz do elementów graficznych w kart ćwiczeniowych.

Kreślenie, utrwalanie znaków graficznych przygotowujących dzieci do nauki pisania wsparte odpowiednio dobranymi piosenkami to nie tylko nauka przez zabawę, ale i świetna rozrywka podczas której można się czegoś nauczyć.

U mnie się sprawdza!

Komentarze

To musi być świetne:)
Monika Badowska pisze…
Naczynie_gliniane,
jest:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k