Przejdź do głównej zawartości

4-elementowe historyjki obrazkowe.


Wydane przez
Wydawnictwo Harmonia

W twardej teczce umieszczono 21 historyjek obrazkowych. Każda z nich przedstawiona jest na czterech ilustracjach. Przed przekazaniem ich dzieciom musimy każdą z kart formatu A4 pociąć według przerywanej linii. Zadaniem dziecka jest takie ułożenie historyjki, które przedstawi wydarzenia na niej opowiadane w kolejności chronologicznej. Każda z kart oznaczona jest figurą geometryczną: kołem - historie łatwe, trójkątem - trudniejsze, kwadratem - najtrudniejsze, tak byśmy mogli stopniować dzieciom zadania  dobierając je do możliwości układającego.

Aby ułatwić proces układania do kart dołączone są plastikowe koszulki, w których dziecko ma układać poszczególne obrazki. Po wypełnieniu wszystkich kieszonek można odwrócić kartę i sprawdzić, czy ułożenie jest właściwe - na odwrocie historyjek jest namalowana postać, która tylko wówczas będzie całością jeśli historyjka zostanie ułożona chronologicznie.

Wydawca namawia, by towarzyszyć dziecku podczas tej uczącej zabawy, by zadawać mu pytania pomocnicze, zwracające uwagę na szczegóły, by zachęcać dziecko do opowiadania układanej historyjki. Co więcej - w dołączonej do kart książeczce instrukcji znajdziemy propozycje wykorzystania kart podczas zabawy z jednym lub kilkorgiem dzieci.

Ciekawa jestem jak z obrazkami poradzi sobie Helenka. Tematyka historyjek jest różna - dzieci robią kasztanowe ludziki, ptaki wysiadują jajka i karmią pisklęta, rośnie drzewo, dziewczynka robi herbatę, chłopiec buduje dom z klocków, itp.

Gdyby ktoś uznał, że historyjki czteroobrazkowe byłyby za trudne dla jego dziecka wydawnictwo przygotowało także zestaw 3-elementowy. Starszym dzieciom można podsunąć  zestawy 6- i 8-elementowe.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k