Przejdź do głównej zawartości

Majówkowa wygrywajka z autografem


Czas jakiś temu o powieści "Luizę pilnie sprzedam" pisałam tak:

To książka i dla przygodnego czytelnika, i dla tego, który czyta wiele, ale czasami potrzebuje czegoś lekkiego i zabawnego.

Uznałam zatem, że skoro ostatnio miałam szczęście być na spotkaniu z Danutą Noszczyńską i, co więcej, poprosić o dedykację dla czytelników mojego bloga, to idealnym dniem na wygrywajkę z Luizą będzie właśnie 1 maja.

Majówka jest czasem relaksu, więc tym razem nie będę Was o nic pytała - wystarczy zostawić w komentarzu uśmiech. Losowanie o dziewiątej wieczorem. Zapraszam serdecznie:-)


*   *   *
Szczęście uśmiechnęło się do osoby ukrywające się pod nickiem Teano. Proszę o kontakt (m1b1m1m@gmail.com). Gratuluję! 

Komentarze

Pisany inaczej pisze…
:-) uśmiecham się najszerzej jak potrafię
Kala pisze…
: - )))))))))))))))))))))
niedopisanie pisze…
:) Uśmiech i ode mnie :) (http://niedopisanie.blox.pl/html)
o pisze…
uśmiech :)
Malineczka74 pisze…
Również zostawiam promienny usmiech i pozdrawiam serdecznie
Kasiek pisze…
się uśmiecham :)
Kasia pisze…
:D to i ja zostawiam swój uśmiech, zwłaszcza, że dziś majowy poranek nie miał dla nas słońca:)
Anonimowy pisze…
:-)
Evita pisze…
uśmiech majowy :)
madmad pisze…
To ja też się uśmiechnę majowo :). Pozdrawiam
Maniaczytania pisze…
:)))
Ja bym bardzo chętnie przygarnęła Luizę ;)
kasia.eire pisze…
:-)) podwójny uśmiech, może pomoże szczęściu w losowaniu
anaela pisze…
Kocham tą książkę :)) po jej przeczytaniu nabrałam ogromnej chęci na Balladynę :) :) :)
naturegirl pisze…
Chociaż za oknem aura kiepska i raczej zimna na majówkę, i tak się do was uśmiecham, z nieśmiałą nadzieją na książkę :))
Elina pisze…
Z chęcią się zgłoszę uśmiechem ;)
Mariola pisze…
:) Pozdrawiam
Soulmate pisze…
:) na dobry dzień
Agnesto pisze…
:-) ;-) Uśmiecham się jeszcze podwójnie, ale już na dniach....
Bluejanet pisze…
tez chetna jestem
Sara pisze…
Gratuluje:)
Teano pisze…
Ojej! W życiu nic nie wygrałam w losowaniach! Bardzo się cieszę i już piszę maila.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k