Przejdź do głównej zawartości
Bibliofilka zaprosiła mnie do zabawy, za co serdecznie dziękuję. Mówienie o tym, że ważne w moim życiu są książki i koty nie jest odkrywaniem sekretów. A o innych rzeczach mówić nie chcę - wszak blog jest przede wszystkim książkowy.
Specjalnie dla Viv (doklejka)

Komentarze

viv pisze…
Na moim komputerze zdjęcie jest chyba wybrakowane - książki piękne, ale gdzie te koty? :)
Anonimowy pisze…
Miałam nadzieję,że opowiesz coś o więcej o sobie:)
Choć żałuję!to też jestem pod wrażeniem, bo to sztuka oprzeć się presji i oczekiwaniom.....

serdecznie pozdrawiam:)
Beata pisze…
Ależ nauczycielka wielokrotnie opowiadała o sobie na blogu:) ileż można powtarzać się?:)
Doskonale rozumiem , a polki wspaniałe:) pozdrawiam serdecznie i ściskam
Monika Badowska pisze…
Viv,
jeden może być? Tylko Gusia życzyła sobie pozować:-)

Niebieska,
;-)

Montgomerry,
;-)
:) właśnie zobaczyłam. Zaintrygowałaś mnie jeszcze bardziej swoją osobą :) pozdrawiam gorąco :)
Isadora pisze…
Półki robią wrażenie! Tylko pozazdrościć:)

Pozdrawiam serdecznie:)
viv pisze…
Dziękuję! :)
Podrap ode mnie Gusię za uszkiem za takie ładne pozowanie :)
I mam nadzieję, że po zakończeniu sesji grzecznie opuściła półkę, a tańczące panny nie ucierpiały wskutek moich zachcianek:)
Monika Badowska pisze…
Bibliofilko,
e, tam;-)

Isadora,
:-)

Toska82,
:-)

Viv,
Gusia uwielbia tam siedzieć, więc była to dla niej przyjemność:-)
Evita pisze…
Wow!
Moja skromna biblioteczka nawet nie ma prawa nazywać się biblioteczką przy Twojej ;)
Bardzo eleganckie półki.
Klaudyna Maciąg pisze…
Ojej, ile książek! Piękny widok :)
Monika Badowska pisze…
Evito,
nieskromnie powiem, że to tylko połowa:-) No i niech żyje Billy
!

Futbolowa,
:-)
Sabbath pisze…
Ileż tu jeszcze miejsca na książki! :)
Monika Badowska pisze…
Sabbath,
trochę jeszcze jest:-)
Agnes pisze…
Billy? Też lubię! Mam dwa :)
Monika Badowska pisze…
Agnes,
to regał który ma wszystkie inne pod sobą;-)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k