Przejdź do głównej zawartości

Leïla Marouane. Życie seksualne muzułmanina w Paryżu.


Wydane przez
Wydawnictwo Claroscuro

Basile Tocquard to imię i nazwisko przybrane przez Mohameda Ben Mokhtara w ramach realizacji projektu odrywania się od muzułmańskiej tożsamości. Czterdziestolatek, który niegdyś był cenionym uczniem szkoły koranicznej, ukochanym wnukiem imama Al-Ghazali, dziś robi wszystko, by wykorzenić z siebie nakazy religijne, wybiela sobie skórę, prostuje włosy i kupuje mieszkanie w dobrej dzielnicy Paryża. Zanim się jednak przeprowadzi musi zakomunikować swój zamiar matce i rodzeństwu.

Postać Mohameda jest postacią prawdziwie tragiczną. Cokolwiek mężczyzna wybierze będzie żałował, że nie wybrał drugiej możliwości i - co w przypadku tego szalenie wrażliwego człowieka istotne - skaże się na bycie nieszczęśliwym.

Mohamedem targają pragnienia sprzeciwnienia się wymogom religii. Realizuje je i jednocześnie od spotykanych przygodnie kobiet dowiaduje się, że jego pochodzenie nie daje się ukryć i przez to pozostaje wciąż nieatrakcyjny dla kobiet francuskich.

Bohater powieści pozostaje z dylematem czy być muzułmaninem i czuć się dobrze wśród swoich, ale pozostawać na marginesie życia paryskiego, czy odrzucić korzenie, próbować wejść do society francuskiej i żyć drżąc, że zostanie zdemaskowany.

Powieść zrobiła na mnie duże wrażenie. Serdecznie polecam lekturę.

P.S. Zwróciliście uwagę na okładkę? Rewelacyjna.

Komentarze

dofi pisze…
Mam pytanie w sprawie dylematów głównego bohatera. Czy nie są zbyt napuszone, czy sprawiają wrażenie wiarygodnych? Nie czytałam tej pozycji, więc dopytuję...
Monika Badowska pisze…
Dominiko,
przepraszam, że odpisuję tak późno. Mnie rozterki bohatera wydawały się realistyczne; jego ochota by wyrwać się z domu matki i walka z tożsamością muzułmańską jest b. dobrze pokazana.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k