Przejdź do głównej zawartości

Regina Brett. Jesteś cudem.


Wydane przez
Wydawnictwo Insignis

O książce „Jesteś cudem” trudno mówić bez zachwytów. Jeszcze trudniej bez nakłaniania do jak najszybszej lektury. 

Określenie tego, czym jest książka Reginy Brett, jest skomplikowane; bo czy to jest poradnik? Czy może szalenie uporządkowana opowieść o tym, jak uczynić swoje życie przyjemnym, jak poradzić sobie z przeciwnościami, w jaki sposób przezwyciężyć to, co jest nam, w naszym otoczeniu nieprzychylne? Autorka powołuje się na doświadczenia własne, innych osób, a także na badania naukowe. Tak jak w przypadku, w którym wyjaśnia czemu kobiety z chorobami serca trafiają do szpitali za późno, by można było nieść im pomoc. Zanim zadzwonią po karetkę wykonują szereg codziennych czynności – pranie, sprzątanie, opłacenie rachunków, itp. 

Za Reginą Brett stoi życie pełne kiepskich doświadczeń, życie, w którym ta zaraźliwie optymistyczna kobieta umiała dojrzeć pozytywną stronę. Skoro jej się udało – mimo przedwczesnego samotnego macierzyństwa i nowotworu – to może się udać każdej z nas. Prawda?

Komentarze

Unknown pisze…
Lekka tak, przeczytać można, ale na mnie aż takiego wrażenia nie zrobiła.

Autorka może tak, sama książka nie.
Monika Badowska pisze…
Wiesz, każdy czyta po swojemu i na każdym, co innego i w innej skali, robi wrażenie:-) Pozdrawiam.
hhhh pisze…
Kupiłam mamie tę książkę na święta. Wpisałam dedykację, by nigdy nie zapomniała o tym, co mówi tytuł. :)
Mam nadzieję, że książka jej się spodoba. :)
Monika Badowska pisze…
Trzymam kciuki, żeby się spodobało. Moja Mama się zachwyca:-)
Pooky pisze…
Chętnie przeczytam po takiej recenzji.
Monika Badowska pisze…
Pooky,
miłej lektury~!

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k