Przejdź do głównej zawartości

Kwestionariusz Panny Pollyanny

Jestem przed lekturą "Ogrodu księżycowego" Agnieszki Krawczyk, Autorki, którą dotychczas znałam głównie z powieści o kryminalnym zabarwieniu. To przymierzanie się do najnowszej książki Pani Agnieszki postanowiłam uprzyjemnić sobie odpowiadając na pytania kwestionariusza Panny Pollyanny.

Słowo "szczęście" ma kolor... Zielony, oczywiście, że zielony:-)

Miłość pachnie... Jedzeniem przygotowanym dla kochanych osób.

Gdybym mogła mieszkać w dowolnym miejscu na ziemi, to mieszkałabym... Tam, gdzie miałabym pod dostatkiem słońca, owoców i warzyw przez cały rok.

Gdybym nie była tym kim jestem, to byłabym... Ależ ja jeszcze będę!

Książką, którą czytałam całą noc to... "Lalka" Bolesława Prusa. W noc poprzedzającą sprawdzian z treści lektury.

Moja ukochana książka z dzieciństwa to... "Dzieci z Bullerbyn". 

Zawsze śmieję się kiedy... Mam na to chęć:-)

Moje największe marzenie to... Wędrówka.

Zawsze chciałam... Żyć dobrze.

Książka, którą właśnie czytam to... Cóż, przed chwilą skończyłam jedną, nie mam też w słuchaniu żadnego audiobooka. To jakaś chora sytuacja;-)

Mój ulubiony zapach to... Dom pachnący ciastem drożdżowym.

Lubię swoje imię bo... Jest moje.

Najbardziej zachwyca mnie... Podróżowanie.

Moje niezawodne lekarstwo na smutek to... Zwierzaki, książka i kawa. A czasami czekolada z masłem orzechowym. I bliscy ludzie.

Książka, którą mogłabym czytać w kółko to... Te o zwierzętach.

Jeśli macie chęć odpowiedzieć na pytania kwestionariusza - zapraszam, chętnie poczytam:-)

Komentarze

Anonimowy pisze…
Nie ma co książkosłuchowiska jak nazywam na swój prywatny użytek audiobooki, w skonałym opracowaniu to uczta nie tylko dla uszu.Kiedyś mówiło się, że radio to teatr wyobraźni. Niewątpliwie można strawestować. Polecam Wiedźmina w doskonałej obsadzie. PS. A Chłopiec z blizną jest doskonale czytany. Pozdrawiam

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k