Przejdź do głównej zawartości

Carole Mortimer. Historie filmowe.


Wydane przez
Wydawnictwo Mira Harlequin

Trzech braci, trzy historie miłosne, świat wielkich produkcji filmowych. Zapowiada się ciekawie, prawda? I jest ciekawie, choć nie w pełni czuję się usatysfakcjonowana.

Reżyser, aktor, scenarzysta wywodzą się ze znanej w świecie filmowym rodzinie Prince. Poznajemy ich w sytuacjach osobistych, w chwilach, gdy poznają kobiety, z którymi - jak się okazuje od pierwszych niemalże chwil - będą się chcieli związać.

Zalążek idei skrywający się w każdej z opisanych przez Carole Mirtimer historii jest ciekawy. Nik jest reżyserem i walczy o prawa do ekranizacji bestsellerowej powieści. Autor powieści "Nie całkiem zwyczajny chłopiec" bardzo dba o swoją anonimowość i bardzo trudno przekonać go o tym, że film zrealizowany na podstawie książki wzmoże jej popularność.

Zak, bardzo popularny aktor, na prośbę brata zgadza się na wywiad - rzekę mający trwać kilka dni. Gdy jedna okazuje się, że to dziennikarka ma do ukrycia więcej niż dbający o swoją prywatność aktor, sytuacja robi się niemiła.

Rik spotykając po latach kobietę, która poznał na ślubie swej dawnej ukochanej ze zdumieniem dowiaduje się, że Sapphie i Dee są siostrami, a on mylił się sądząc, że ta druga warta jest jego uczucia.

Gdy czytałam "Historie filmowe" pomyślałam, że można by z nich zrobić trzyczęściowy cykl opisujący każdego z braci w oddzielnej książce. Stworzyłoby to szanse na pogłębienie postaci, na rozbudowanie historii, które teraz, niczym notatki behawiorysty, skupiają się na tym, co postacie powieściowe robią, a nie na tym jakie są, co czują, co myślą. Tak naprawdę, to mógłby być porządny kawałek dobrej prozy, gdyby tylko pozwolić się mu rozwinąć.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj