Przejdź do głównej zawartości

Jimmy Liao. Księżyc zapomniał.


Wydane przez
Wydawnictwo Officyna

Trudno mi pisać o książce Jimmy'ego Liao, bo wciąż mam wrażenie, że jeszcze nie jestem gotowa na pisanie o nim, jeszcze nie dość napatrzyłam się na ilustracje niepokojącej urody, nie dość dobrze rozważyłam przekaz jaki w swojej książce Autor nam daje.

"Księżyc zapomniał" i zagubił się. Odnalazł go pewien chłopiec, który - zabrawszy księżyc do domu - stał się jego nieodłącznym towarzyszem. Chłopiec i księżyc bawili się, podskakiwali, zasypiali w dzień, przy szkolnej ławce, a tym samym chłopiec odsuwał się od innych dzieci przedkładając nad ich towarzystwo towarzystwo księżyca. A ów, mieszkając z chłopcem i spędzając z nim czas nie zdawał sobie najwyraźniej sprawy z tego, co jego brak na nocnym niebie oznacza dla ludzi, dla przyrody, dla świata.

Ilustracje Jimmy'ego Liao doceniono już w wielu częściach świata. Są wyraziste, lekko niepokojące, pobudzające do myślenia i skłaniające do tego, by do nich wracać.

Książka Jimmy'ego Liao jest dla mnie opowieścią o tęsknocie i o tym, że nie sposób zaspokoić potrzeby czyjejś obecności, czyjegoś współistnienia żadnymi namiastkami. Opowieścią o tym, że czasami coś dane wielu jest lepsze niż to samo ograniczone tylko do jednego człowieka, o tym, że szczęście bardziej cieszy, gdy dzielimy je z innymi. 

Ciekawa jestem, o czym Wam napisał Jimmy Liao w książce "Księżyc zapomniał".

Komentarze

Anytsuj pisze…
Spotkałam się już z jedną recenzją tej książki. Zarówna tamta, jak i Twoja sprawiły, że bardzo chciałabym tę książkę przeczytać:)
Pozdrawiam

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj