Przejdź do głównej zawartości

Roksana Jędrzejewska-Wróbel. Siedmiu Wspaniałych i sześć innych, nie całkiem znanych historii.


Wydane przez
Wydawnictwo Bajka

Koźlątka i wilk, królewna i krasnoludki, Roszpunka, Kopciuszek, trzy świnki to bohaterowie bajek towarzyszących naszym dziecięcym dniom. Roksana Jędrzejewska-Wróbel proponuje, abyśmy przedstawili ich także współczesnym kilkulatkom. W tym celu uwspółcześnia nieco bajkowe historie - stwarza nowe opowieści, bohaterów stawia w sytuacjach w jakich dziś znaleźć się mogą dzieci.

Jak poradzić sobie z łobuzem wymuszającym kanapki i pieniądze od młodszych kolegów? Czy bycie celebrytą jest naprawdę fajne? Jak przeżyć rozwód rodziców? Jak wielu rzeczy potrzebujemy do szczęścia? I co się liczy w życiu bardziej - wygląd czy charakter? Na takie pytania muszą odpowiedzieć sobie bohaterowie "Siedmiu Wspaniałych..." i młodzi czytelnicy poznający zawarte w książce historie.

Połączenie klasyki ze współczesnością może przynieść bardzo ciekawe efekty. Tak jest w przypadku opowieści stworzonych przez Roksanę Jędrzejewską-Wróbel - opowieści, w których kryje się także funkcja terapeutyczna.
*   *   *

Wydawnictwu Bajka gratuluję nagrody "Guliwer w Krainie Olbrzymów"

Komentarze

Anulka pisze…
Brzmi zachęcajaco... . Dobry prezent pod choinkę dla kilkulatka. Moje córy już trochę starsze, ale są inne, młodsze dzieci w rodzinie :-).

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj