Przejdź do głównej zawartości

Shahrnush Parsipur. Kobiety bez mężczyzn.

Wydane przez
Wydawnictwo Claroscuro

Bywają książki, wobec których czuję się bezbronna. Bezbronna wobec ich magicznej wymowy, wobec opowieści przepełnionej wydarzeniami nierzeczywistymi, wobec na poły baśniowej treści.

"Kobiety bez mężczyzn" to książka wobec, której jestem bezbronna. Porywa mnie opowieść o kobietach próbujących poczuć się wolnymi, wyzwolić się spod dominacji mężczyzn, poczuć się odpowiedzialnymi za siebie same, a jednocześnie mam wrażenie, że śledzę losy bohaterek powieści z zbyt wyrazistego dystansu, że owa opowieść kusząca egzotyką stanowi dla mnie coś, czego nie umiem ogarnąć.

Każda z pięciu bohaterek doznaje na pewnym etapie swojego życia impulsu samoświadomości. Czasami jest on sprowokowany przez innych, czasami wynika z przemyśleń lub doświadczeń bohaterki. Ważne, że ów moment świadomości staje się punktem wyjścia do podjęcia starań o własne wyzwolenie. Bycie kobietą stanowiącą o sobie w Iranie nie jest proste i bohaterki na drodze ku wolności zmuszone są do przeżycia trudnych i bolesnych  zdarzeń. Czy osiągają to, do czego dążyły?

Jestem pod dużym wrażeniem powieści Shahrnush Parsipur. Z niecierpliwością czekam na datę premiery filmu zrealizowanego na podstawie książki irańskiej pisarki. 26 listopada zapraszam do kin, a dziś do księgarni.


Dziś o 18:15, w Kinie pod Baranami (Kraków, Rynek Główny 27) , odbędzie się przedpremierowy pokaz ww filmu. Projekcję poprzedzi wystąpienie absolwentki iranistyki i etnologii UJ, autorki pracy magisterskiej poświęconej książce "Kobiety bez mężczyzn".

Komentarze

Kala pisze…
Kusicie mnie na blogach książką i filmem :) I chyba.... się skuszę ;)
hiliko pisze…
Nauczycielko, zapraszam do zabawy - szczegóły na moim blogu :)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj