Przejdź do głównej zawartości

Gdy fotele są zajęte...



:-)

Komentarze

Anek73 pisze…
Kicia wygląda jak nasza Trzykrotka, tylko jest trochę grubsza :)

http://anek73.blox.pl
ewko77 pisze…
Ładuję się na tapczan albo siadam przed kompem :D

To pierwsze, co mi przyszło do głowy, kiedy zobaczyłam tytuł :D
Bidulka ,
na twardej półce...???
No sumienia nie macie!!!
Raz, raz z tych foteli uciekać
i ustąpić koteczkowi miejsca :-)))
abigail pisze…
Jaka śliczna :D... :).
kociokwik pisze…
Anek,
oj, zaraz grubsza;-)

Ewko,
;-)))

Klub Kota Jasna 8,
a zauważyłaś, że Nusia leży na tzw. bezpiecznej kopercie;-)

Abigail,
;-) Śliczne miejsce odwiedziliście wakacyjnie:-)
Eeee tam taka nędzna twarda koperta :-)
amyszka pisze…
Miło mi powiadomić że zostałaś nominowana do nagrody One Lovely Blog Awards :)
Więcej o nagrodzie dowiesz się tu : http://kotyszki.blox.pl/2011/08/One-Lovely-Blog-Awards.html
Jasna 8 pisze…
Miło mi powiadomić że zostałaś nominowana do nagrody One Lovely Blog Awards :+)
Więcej o nagrodzie dowiesz się tu : http://klubkotajasna8.blogspot.com/2011/08/one-lovely-blog-award.html
Ewcia pisze…
Z przyjemnością informujemy, że zostałaś nominowana do nagrody One Lovely Blog Awards :)
Więcej informacji tu: http://kotyewci.blogspot.com/2011/08/superwiesci.html

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj