Przejdź do głównej zawartości

Joanna Chmielewska. Las Pafnucego.

Wydane przez
Wydawnictwo Kobra Media

"Las Pafnucego" to historia grupy zwierząt zamieszkującej las, ich wzajemnych relacji oraz relacji ludzi i zwierząt. Kontynuując "Pafnucego" Joanna Chmielewska zapełniła las niedźwiedzia zwierzętami uciekającymi z lasu spalonego i dała tym samym szansę na powstanie nowych rodzin, w tym niedźwiedziej. Pafnucy miał Balbinę i to z nią eksplorował las, odpowiadał na niezliczone, wścibskie, pytania wydry Marianny, wędrował do leśniczego i siedzib innych ludzi. 

Choć to Pafnucy jest tytułowym bohaterem w tej książce aż iskrzy się od zwierzęcych osobowości, barwnych postaci, przezabawnych sytuacji i zdarzeń, które choć groźne, sprawiają, że wspólna praca mieszkańców lasu stanowi o dobrym zakończeniu.

Do przeczytania. Koniecznie przeczytać powinni "Las Pafnucego" ci, którzy lubią zwierzęta, ciętą ironię Joanny Chmielewskiej i w głębi duszy są dziećmi.

Komentarze

Anne18 pisze…
słyszałam dużo dobrego o tej autorce ale jeszcze nic nie czytałam .
magda pisze…
Myślałam ,że w tym kraju nie ma nikogo ,kto nie czytał Joanny Chmielewskiej,czas szybko nadrobić ,bo warto,a ja chętnie przeczytam o Pafnucym,choćby w celu poprawy nastroju:)
magda pisze…
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Cape pisze…
Ale zbieg okoliczności! Właśnie dziś czytałam o tej książce i postanowiłam na nią zapolować. Zwierzaki, przyroda i humor - to musi znaleźć się na mojej półce.
O książce dowiedziałam się z Twojego bloga i już ją chcę!

Ostatnio rozmawiałam o Joannie Chmielewskiej i padły takie oto słowa:
- Chmielewska?! Ale ona pisze o p*dolach jakichś?
- Ale w jaki sposób! I jakim stylem! - To powiedziałam ja.
;-)
Aha! Chodziło mi o to, że ona należy do pisarzy, którzy na każdy temat potrafią napisać tak,że chce się czytać.
Agnes pisze…
Książek o Pafnucym są dwie, obie świetne!
Monika Badowska pisze…
Oj, warto nadrobić ten brak znajomości Chmielewskiej, zaręczam:-)
Monika Badowska pisze…
A pierwszą czytałaś?

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj