Przejdź do głównej zawartości

Francine Rivers. Ogród Leoty.


Wydane przez
Instytut Wydawniczy PAX

"Ogród Leoty" to kolejna czytana ostatnio przeze mnie książka, podczas lektury której myślałam, że ładny byłby z niej film.

Osiemnastoletnia Annie po raz pierwszy w życiu sprzeciwia się matce. Nie zaczyna nauki na studiach, które wybrała jej Eleonora, zapisuje się na kursy malarstwa i wyprowadza się z domu, by zamieszkać z przyjaciółką. Kolejnym krokiem do jej samostanowienia są odwiedziny babci Leoty, kobiety, do której jej matka ma pretensje o biedne dzieciństwo i z którą stara się nie widywać.

Annie zastaje staruszkę potrzebującą pomocy, a jednocześnie bystrą, inteligntną z ciętym dowcipem. Między babcią i wnuczką zaczyna się tworzyć więź, coraz silniejsza, jakby obydwie chciały nadrobić stracony przez postawę Eleonory, czas.

Dom i ogród, od lat martwe, zaczynają wraz z obecnością dziewczyny powracać do życia - spotykają się w nim różni ludzie, słychać śmiech dzieci, oczy Leoty cieszy wspólna praca nad jej ukochanymi drzewami, rabatami.

To przepiękna opowieść o miłości, o rodzinie, przebaczeniu i dobrodziejstwie rozmowy. Opowieść idealna na listopadowe popołudnie.

P.S. Strona Autorki.

Komentarze

Anonimowy pisze…
jestem zainteresowana :)
czytadełko pisze…
Chyba muszę przestać czytać wszystkie recenzje, bo moja lista książek do przeczytania, niepokojąco rośnie... ;)
Himilika pisze…
Nie przepadam za tego typu książkami, ale muszę przyznać, że recenzja mnie zainteresowała, więc pewnie jak będę miała czas, to po nią sięgnę :).
Monika Badowska pisze…
Czytadełko,
chwilami mam podobne uczucie;)))

Himilika,
a ja czasami potrzebuje przeczytać coś, co przypomna bajkę, na wskroś optymistycznego, tchnącego nadzieją. Ta książka doskonale się w to wpisuje:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj