Przejdź do głównej zawartości

Joanna Rudniańska. Okno na skrzyżowanie. Baśnie świąteczne dla dorosłych.


Wydane przez

Wydawnictwo Pierwsze

Okres przedświąteczny sprawia, że przyspiesza czas i przyspieszamy my. Praca, plany na święta, prezenty, choinka sztuczna, czy prawdziwa, barszcz, czy grzybowa, a może kurort, w którym to nie my będziemy podawać, ale nam będą podawać. Gdzieś w tym pośpiechu gubi się religijna sfera świąt; paradoksalnie, bo bez religii nie mielibyśmy czego świętować. 

Postacie z opowiadań Joanny Rudniańskiej są podobne do nas. Kamil opuścił żonę dla młodszej miłości, Michał marzy, by jego mama pokonała raka, Jerzy zagrał nieczysto i boi się świąt w otoczeniu prawych intelektualistów z rodziny żony, Jack marzy o dawnej miłości, Agnieszka pragnie dziecka scalającego rodzinę, a Regina podsyłą dawnemu kochankowi własną córkę, by go oszukać. Dobrzy, źli, działający ze szlachetnych, czy egocentrycznych pobudek szykują się do nadejścia świat. Spotykają Anioła Wigilijnej Nocy, który oferuje im spełnienie życzenia, tego, czego najmocniej w życiu chcą.

Kiedyś ktoś powiedział, że marzenia się spełniają dlatego warto uważać na to, o czym się marzy. Anioł spełniając prośby bohaterów opowiadań z tomiku "Okno na skrzyżowanie" wypełniał ich pragnienia literalnie.

Joanna Rudniańska opisała nostalgicznie kondycję współczesnego człowieka. Jej książka to lektura w sam raz do przeczytania u progu szaleństwa przedświątecznego.

Komentarze

zefi-rynna pisze…
a mi, choć bardzo cenię autorkę, i jej dwie książki bardzo mi się podobały, to ta wydała mi się kompletnie nie-do-czytania. Miałkie, przesłodzone i mdlące.
Monika Badowska pisze…
Zefi-rynno,
magia świąt;)))

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj