Przejdź do głównej zawartości

P.L.Travers. Mary Poppins.


Wydane przez

Wydawnictwo Jaguar

Mary Poppins to chyba najbardziej znana niania na świecie. Pojawiła się na ulicy Czereśniowej w chwili, gdy Państwo Banks potrzebowali pomocy i przejęła stery pokoju dziecięcego.

Mary to postać w pewnien sposób podobna do Piotrusia Pana. Zachowała dziecięcą zdolność postrzegana świata, czynienia magii, rozmawiania ze zwierzętami. Jednak w odróżnieniu od Piotrusia (którego szczerze nie lubiłam) Mary nie broni się przed dojrzałością - ona po prostu jest osobą dorosłą z dziecięcymi umiejętnościami przyjmowania rzeczywistości.

Mary jest wzorem uporządkowania, precyzji, ale nie sposób opisując ją pominąć jej zadowolenie z siebie i nadmierną skłonność do przeglądania się w witrynach sklepów. Jej zadziwiający znajomi, to, że jest osobą powszechnie znaną w świecie alternatywnym do tego w jakim żyją, ot chociażby, państwo Banks, sprawia, że niania Janeczki, Michasia i bliźniąt jest postacią nietuzinkową, a całe rzesze dziecięcych czytelników zazdroszczą dzieciom państwa Banks tak niesamowitej opiekunki.

Podczas lektury przypominałam sobie wydarzenia, postacie z zaczytanej przeze mnie w dzieciństwie książki. Zdumiało mnie, że wspomnienie o smutku wywołanym tym, iż bliźnieta utraciły zdolnośc rozumienia mowy ptaków jest tak świeże, i że teraz mój smutek - już bardziej dojrzały - ma podobną moc.

Przede mną jeszcze cztery tomy historii o Mary Poppins. Cztery tomu cudownego powrotu do dzieciństwa. Cieszę się, że książka P.L. Travers podczas ponownej lektury okazała się nie być na podobieństwo zamkniętych przed dorosłymi drzwiami świata dziecięcego, literaturą przeznaczoną tylko dla młodych czytelników.

Komentarze

aglod pisze…
Mam wszystkie tomy , poza pierwszym, który zaginą mi podczas szkolnego czytania dzieciakom. Czego ogromnie żałuję (zguby oczywiście). Będę mogła uzupełnić swoją kolekcję.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj