Przejdź do głównej zawartości

Stosik

Jak by na to nie patrzeć - zaczął się czerwiec. Świat zaczyna pachnieć wakacjami, ale zanim rozdam świadectwa czeka mnie (i wszystkich, jak Polska długa i szeroka, nauczycieli) zintensyfikowana praca dokumentalna;) Pracę zamierzam uprzyjemnić sobie poniższymi książkami (i pewnie jeszcze innymi, które już znalazły swoje miejsce: na parapecie - "Służące", na stoliku - aż boję się zajrzeć, w sypialni, kuchni i innych tajemnych zakamarkach):

Komentarze

nutta pisze…
Miłej lektury:) "Ziemia kłamstw" też czeka na półce na swoją kolej.
Klaudyna Maciąg pisze…
Proszę, proszę - gratuluję nabytków!
Kilka z nich też mam na oku.
Wojciech Flak pisze…
Witam serdecznie
Z tego stosiku chodzi za mną "Kamieniarz" :)

Gratuluję ciekawego podejścia do książek, jestem wiernym obserwatorem.
Pozdrawiam.
Anonimowy pisze…
Wspaniałe nabytki, rozumiem doskonale czerwcowe tonięcie w papierach... Pozdrawiam.
Tucha pisze…
Kradnę wszystko! Bez wyjątku :)
Anonimowy pisze…
piękny !
Monika Badowska pisze…
Nutta,
tak mi zasmakowały poprzednie książki "Smaku Słowa", że nie mogłam się oprzeć:)

Futbolowa,
:)

Pain,
dziękuję:)

Beatrix73,
też marzysz o dniu, w którym świadectwa będziesz pisała na komputerze zamiast ręcznie?

Tucha,
;)

Niebieska,
niebiesko-morsko-zielony;)
Kasiek pisze…
Ojej. "Na szlaku" też nabyłam, a na Picoult ostrzę sobie zebiska :)
Anonimowy pisze…
właśnie ! niebiesko-morsko-zielony ! dlatego taki piękny !
Anonimowy pisze…
ziemia kłamstw... ojj tez chce
Monika Badowska pisze…
Kasiek,
:)

Niebieska,
wakacyjny:)

Mary,
:)
hiliko pisze…
No no, fajny stosik. Wyjątkowo marzy mi się Kamieniarz - po lekturze fenomenalnej Księżniczki z Lodu - i Krucha jak lud. :)
Miłej lektury ! :)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj