Przejdź do głównej zawartości

Andriej Bielanin. Moja żona wiedźma.


Wydane przez

Wydawnictwo Fabryka Słów

Ileż razy słyszeliśmy o magii słów? Przykłady na potęgę słowa znajdziemy w Biblii. Andriej Bielanin, "gwiazda pierwszej wielkości na niebie rosyjskiej fantastyki humorystycznej"* postanowił wykorzystać ów motyw (i nie tylko ten, ale o tym za chwilę) w powieści o małżeństwie dość nietypowym.

Natasza otrzymała od umierającej babki dar - moc wiedźmy zaklętą w naszyjniku. Odtąd dziewczyna miała nadzwyczajne zdolności, czarowne umiejętności i towarzystwo cokolwiek niesamowite. Na dodatek była przemieńcem - mogła przyjmować postać szarej wilczycy.

Siergiej Aleksandrowicz, mąż wiedźmy, jest poetą. To w jego słowach kryje się moc; gdy recytuje wiersze w świecie zachodzą zmiany, co więcej zmiany nie planowane przez Poetę. Cechą charakterystyczną Sierioży jest wielka miłośc do Nataszy i towarzystwo dwóch duchów - Ancyfera (anioła) i Farmazona (diabła).

Autor wiedzie bohatera śladem żony przez Ciemne Światy, w których przywołuje baśnie, mity, legendy germańskie, rosyjskie, anglosaskie, przywołuje bogów Wikingów, mądrość Wschodu. Jest podstępny leśniczy, zadufany ziemianim rozmiłowany w strzelaniu do niedźwiedzi, niedźwiedzie, szczury, chiński smok, czeluście piekielne, w które Serioża wstępuje po żonę.

Opowieść Andrieja Bielanina jest zaproszeniem do świetnej zabawy - śledzenie tropów literackich, przygód bohaterów, humor i jakże rosyjski rozmach w fabule powieści gwarantują dobrą lekturę.

* cytat z okładki

Komentarze

Caitri pisze…
Z fantastyki rosyskiej znam tylko Łukianienkę, czas poszeżyc horyzonty ;) Dopisuję do listy "przeczytać".
Agnes pisze…
Brzmi po prostu znakomicie, do schowka!
Monika Badowska pisze…
Agnes,
uwielbiam legendy i baśnie, a doprawione humorem smakują mi najlepiej:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj