Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2025

Pożegnanie

Od kilku dni zbieram się, by napisać o odejściu Amber. Jest mi trudno, odpycham ten czas, ale uznałam, że to będzie sposób na pewnego rodzaju domknięcie - tak mi bardzo potrzebne. Amber zamieszkała z nami 25 lipca 2019 roku. Wypatrzyłam ją na FB schroniska w Tomaszowie Mazowieckim, pojechaliśmy na wizytę zapoznawczą, a kilka dni później - już po nią. Ułożona w bagażniku na wygodnym materacu, przeczołgała się na tylne siedzenie i ułożyła na moich kolanach. Tak dojechaliśmy do domu. O początkach wspólnego życia przeczytacie TUTAJ  i TUTAJ . Gdy już nieco okrzepliśmy w codzienności z psem, a Amber - z ludźmi i kotami, pojawił się pomysł na wspólny jesienny wyjazd w Beskid Niski. Zanim to jednak się stało psica miała atak padaczki, co spowodowało, że wyjazd odwołaliśmy, wdrożyliśmy leczenie i od nowa zaczęliśmy oswajać z nami i wspólnym życiem zdezorientowanego chorobą psa. Udało się ustabilizować zawirowania zdrowotne i wówczas zaczęliśmy się cieszyć sobą wzajemnie już na 100%. Dopier...
  Żadna kobieta w jego życiu nie mogła rywalizować ze sztuką. Minęło szesnaście lat od śmierci Amyasa Crale'a. Nieco tylko mniej od śmierci jego żony, którą oskarżono o otrucie męża. W domu Herculesa Poirot pojawia się ich córka z prośbą o dokładne zbadanie pozornie zapomnianej sprawy. Młoda kobieta przeświadczona jest o niewinności matki. Wyśmienity detektyw podejmuje rękawicę rzuconą przez czas i wraca do ludzi zajmujących się sprawą morderstwa i przebywających w otoczeniu artysty i jego żony. Szczególnie do tych ostatnich - pięciu osób, które miały możliwość i czas, by otruć mężczyznę. Ale czy miały powód? Założeniem tegorocznego wyzwania #readchristie jest czytanie uwypuklające cechy profesji opisywanych przez autorkę. Powieść "Pięć małych świnek" skupia się na Amyasie Crale'u ukazując jego zapalczywość i oddanie sztuce z jednoczesnym lekceważeniem zasad rządzących światem pozaartystycznym. Zawsze miał swoją sztukę. Ona stała się jego ucieczką. Kiedy malował, nic ...