Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Dla dzieciaków (24)

Swapna Haddow stworzyła postać Małej Króliczki, która wędrując z dziadkiem, Wielkim Królikiem, obserwowała swoje najbliższe z innej niż dotychczas perspektywy. Bardzo innej. Kiedyś przeczytałam, że gdy dziecko mówi "Nudzę się", to należy mu pogratulować, bo to świetny stan na wymyślenie czegoś nowego i odkrywczego. Mała Króliczka też się nudziła i z tej nudy zdecydowała się pomóc Wielkiemu Królikowi. Odwiedzili Babcię Jeżową, Kreta, Wiewiórkę, pana Orzesznicę i okazało się, że każdemu z nich trzeba także (mimo, ze o to nie proszą) w jakiś sposób pomóc. Dziadek uczy wnuczkę tego, by uważnie obserwować otoczenie i sąsiadów, by dostrzegać prośby niewypowiedziane, problemy, z którymi ktoś sobie nie radzi z racji choroby, wieku, czy innych czynników, a które dla nich - Wielkiego Królika i Małej Króliczki - są sprawami wymagającymi odrobiny wysiłku i dużego serca. Ciepła opowieść pełna życzliwości. Polecam:) Rocio Bonilla przedstawiając historię Jerzyka - ch

Dla dzieciaków (23)

Pamiętacie Amandę z Mejli na miotle ? Nadal uważa, że szkolna edukacja to element uprzykrzający życie i wciąż fascynuje ją flamenco. Mieszka u przyjaciółki, z mamą, mieszkającą w Krakowie, rozmawia przez skajpa, taty unika, a pieniądze zarabia sprzątając mieszkania. Podczas pobytu u mamy dziewczyna przenosi się w czasie i poznaje Jakuba z Gdańska, który zupełnie inaczej niż ona podchodzi na możliwości uczenia się. Gdy okazuje się, że poznany młodzieniec nie jest tym za kogo się podawał, a jego obecność wśród żaków jest więcej niż niemile widziana, Amanda zaczyna dostrzegać plusy swojego życia. Jak zwykle, polecam to co wyszło spod pióra Agnieszka Tyszka. Jeśli wejdziecie na stronę Quentina Greban (https://www.quentingreban.be) odkryjecie, że znacie jego ilustracji. Ilustrował kilka książek, które się w Polsce ukazały, ale chyba nie miał szansy na to, by zaistnieć nieco wyraźniej w świadomości czytelniczej. Mam nadzieję, że dzięki Kiedy dorosnę  ten stan się zmien

Dla dzieciaków (22)

Kotki Dorotki Joanny Krzyżanek... I tu właściwie mogłabym skończyć opisywanie książki, bo wszyscy wiedzą, że Autorka wypuszcza ze swoich rąk i głowy rewelacyjne historie kochane przez dzieci mniejsze i większe. Oraz tych wszystkich, którzy metrykalne dziećmi już nie są, ale w sercach wciąż umieją się po dziecięcemu zachwycać. Wspomniana książka to zbiór kilku, niewielkich rozmiarami, ale wielkich zapełniającymi je kocimi osobowościami, opowiadań. Jednak nie tylko one są bohaterami tekstów. Jest tu bowiem zadufany w sobie pan Tonton, panie Umiem i Nieumiem, piękna czerwona kulka, która okazała się być... A, nie powiem Wam kim😊 Na każdej stronie, pod tekstem, znajduje się pytanie związane z tym o czym przeczytaliśmy przed chwilą. Pytanie, dzięki któremu sprawdzimy na ile uważnie dziecko słucha/czyta i które umożliwi kształcenie w dziecku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Mnie, jak wiecie, zafiksowanej na zwierzakach, podoba się to, że psy i koty występujące w opow

Natasza Socha. (Nie)miłość. Z Tobą i bez Ciebie.

Do mojego prywatnego rankingu pisarek niebanalnych należy również Natasza Socha. Pisząca początkowo zabawnie, acz demaskując stereotypy, głównie te związane z podziałem ludzkości na dwie płcie, zastraszająco obecne w naszym postrzeganiu świata. Z książki na książkę jest jednak u Nataszy Sochy mniej żartobliwie, a bardziej prawdziwie, chwilami wręcz gorzkawo. (Nie)miłość. Z Tobą i bez Ciebie  to powieść o wygasłym małżeństwie. Trwa ono na papierze, trwa w przestrzeni ograniczonej wspólnym mieszkaniem i świadomością rodziny i znajomych, którzy postrzegają Cecylię i Wiktora jako parę. Nie trwa natomiast w ich głowach, bo oni obydwoje przekonani są do tego, że trzeba się rozstać i czekają - jedynie - na krok tego drugiego małżonka. I nagle drobna stłuczka i wcale nie drobne jej konsekwencje, skazują ich na ponowne zainteresowanie się sobą, na ponowne okazywanie sobie troski, wzajemną empatię, delikatność, myślenie o sobie z zainteresowaniem i czymś, co zdumiewająco dla obo

Renata Frydrych. Niespodziewanie jasna noc.

Renata Frydrych, której druga książka Niespodziewanie jasna noc  ukazała się niedawno, należy również do tych niesztampowych pisarek, o jakich wspominałam kilka dni temu. Jej powieści, bo także Załatw pogodę, ja zajmę się resztą , to historie ludzkich emocji, myśli, a szerzej - kondycji społeczeństwa pokazanego poprzez pryzmat kilku, dokładnie narysowanych postaci. Alice, pochodząca z Londynu, decyduje się przyjechać do Warszawy, by wziąć udział w artystycznych warsztatach. Kuba, realizujący w życiu pomysł rodziców o tym, że ich syn ma się parać prawem, fascynuje się teatrem i to z aktorstwem chce połączyć swoją przyszłość. Młodzi ludzie poznają się, zaczynają w opowieści pojawiać się najróżniejsze oboczności, które - stanowiąc ważną część ich życia - rzutują na ich funkcjonowanie, trakcie, otoczenie. Do tego wszystkiego mamy Harmonia. W poprzednim życiu cynicznego Henryka, którego dewizą było " po trupach do celu", a który po ciężkiej chorobie nie pamięta niczeg

Joanna Tekieli. Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja.

Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja to kontynuacja historii pewnego domu przerobionego na pensjonat z zarządzenia prezesa Konsultraku. Co więcej - prezes ma pomysł na to, by jego pracownicy, w każdym miesiącu ktoś inny, zarządzali rozkwitającym na głębokiej prowincji pensjonatem. Czy to jednak ma jakikolwiek sens? Zarówno jedna, jak i druga powieść Joanny Tekieli podoba mi się, bo autorka nie udaje, że napisała coś innego niż odprężającą, radosną prozę. Ewidentnie książki służą temu, by po prostu mile spędzić z nimi czas, polubić (lub nie) ich bohaterów, zauroczyć się opisywanym pięknem okolic Drzewia i spotkać w nich ludzi podobnych do tych spotykanych w naszym otoczeniu. Bardzo podobał mi się pomysł, by kolejne miesiące - a więc opisy perypetii występujących podczas dyżurów różnych pracowników Konsultraku - poprzedzać cytatami. Brawo za ideę i za dobór poezji. Jeśli szukacie książki mocno osadzonej w klimacie serdeczności, życzliwości i pozytywnego podejścia do życia, to

Magdalena Kordel. Serce w obłokach.

Magdalena Kordel pisze książki-plasterki. Na czas kiedy Wam smutno, na czas kiedy jesteście tak zabiegane, że wieczorami zasypiacie z książką w garści, po przeczytaniu dwóch zdań, na nieprzespane noce, na kłótnie, szarości w myślach i wszystko to, co plasterka wymaga. Wiosna nad Miasteczko przychodziła kapryśnie. Jednak wraz z wiatrem rozwiewającym zimowe chmury nadeszło do domu Klementyny coś, co zapowiadała jej Stara Anna. Zaczęło się niewinnie, od sroczego dziecka, znalezionego z Dobrochną w drodze do szkoły, a skończyło... Skończyło na tajemnicach rodzinnych, które - choć bolesne - główna bohaterka chciała rozwikłać. Dom Klementyny to dla mnie przestrzeń wymarzona. Taka, w której każda zbłąkana dusza, zranione serce, człowiek w potrzebie znajdzie kogoś, kto wysłucha bez oceniania i pomoże jeśli tylko będzie w stanie. Taka, w której każdemu dobrze, gdzie wszyscy się czują bezpiecznie i taka, za którą wszyscy jej bywalcy czuja się odpowiedzialni. Wiesz, kiedy dom staje

Agnieszka Tyszka. August. Koniki z Szumińskich Łąk.

To, jak pisze Agnieszka Tyszka, ma na mnie uroczo kojący wpływ. I choć trudno mi powiedzieć, w jaki sposób jej książki odczytują osoby, do których są głównie kierowane, to polecam je całym sercem. Opowieść o Szumińskich Łąkach zabiera nas w ciekawy, barwny świat prowincji. Niewielka miejscowość zamieszkana jest przez nietuzinkowe osoby, którym chce się żyć, są pasjonatami, a swoją energią i pomysłami na to jak sprawić, aby było wokół piękniej i przyjemniej, z jednoczesnym poszanowaniem tego co tradycyjne, dzielą się hojnie. Owszem, życie Klary, Pauliny i ich mam, koleżanek, czy innych mieszkańców Szumina, nie jest wolne od problemów jakie niesie współczesny świat, bo Autorka pisze i o emigracji zarobkowej, i o korporacjach, o zmianach, z którymi trudno się pogodzić, a które są efektem zbyt dużego tempa funkcjonowania w codzienności. Pokazuje alternatywę, pokazując jej pozytywne i te nieco mniej - strony. Wydawnictwo Akapit Press oznacza książkę symbolem 8+, więc to lek

Podsumowanie wyzwania marcowego

Córka kucharki  to zbeletryzowana historia dziecka zaadoptowanego przez Lucynę Ćwierciakiewicz, najsłynniejszą XIX- wieczną kucharkę, panią domu, autorkę rozlicznych poradników o tym jak gotować, sprzątać, prowadzić dom. Tosia, dorastająca u boku apodyktycznej, przekonanej o własnej - najwyższej - wartości matki, wyrosła na silną, mądrą, szalenie uporządkowaną, obdarzoną wieloma umiejętnościami pasjonatkę zagadek detektywistycznych. Jej osobowość, odbiegającą o osobowości wielu panien na wydaniu, pozwoliła jej, zupełnie niespodziewanie znaleźć sobie samodzielnie męża, przyjaźnić z pierwszą warszawską dorożkarką i właścicielką powozowni, prowadzić życie pełne miłości, pasji, bliskich ludzi. Czyta się książkę Weroniki Wierzchowskiej doskonale. Osadzona w dwóch planach czasowych, także w świecie rodzącego się PRL-u i nowej jakości życia, pokazuje całe bogactwo rozsądku i zdrowego podejścia do życia tej, wychowanej w surowym domu, kobiety.  Polecam i Córkę kucharki , i Panią o

Katarzyna Ryrych. Wdowie wzgórze.

Wśród pisarek tworzących w szeroko pojmowanym nurcie literatury obyczajowej, jest kilka takich, które wyłamują się ze schematów i utrwalonych rozwiązań fabularnych, pisząc tak, by stworzyć nową jakość, prozę charakterystyczną tylko dla samych siebie. Katarzyna Ryrych jest niewątpliwie jedną z nich. Pisze, świetnie recenzowane przez literaturoznawców książki dla dzieci i dla młodych czytelników, ale równie doskonale radzi sobie w literaturze skierowanej do dorosłych. Wdowie wzgórze  to opowieść o bohaterkach nieoczywistych, rzadko dobrze obecnych w polskiej literaturze. Są nimi kobiety stare, kremy dla których w drogeriach oznaczać by można 75++. Kobiety, które owdowiawszy, zaczynają szukać w sobie tego kim są; bo nareszcie nie są żonami żyjącymi według reguł, upodobań i wskazówek mężów. Powroty do samych siebie pozwalają Franciszce, Weronice, Salomei i innym bohaterkom zajrzeć w przeszłość i pogodzić się z teraźniejszością w mądry, właściwy kobietom, które wspierają si

Kwietniowa Trójka e-PIK

Wyzwanie czytelnicze reaktywowane przez Zuzannę na blogu Książki Sardegny spodobało mi się na tyle, by chcieć dołączyć do niego także w kwietniu. Kategorie na ten miesiąc to: Ciało w roli głównej (książka z częścią ciała w tytule) Książka z motywem sztuki "Dom, mój dom", czyli książka z "domowym" hasłem w tytule (okno, dach, drzwi, pokój itd.) Wybrałam - specjalnie sięgając po wersje elektroniczne książek - trzy, które czekają na czytanie. Co ważne, każda z nich reprezentuje innego rodzaju narrację. John Irving. Czwarta ręka. Edmund de Waal. Biały szlak. Podróż przez świat porcelany Ursula K. Le Guin. Wracać wciąż do domu. A Wy co czytacie w kwietniu? :)