Sylwestrowo-noworoczna wygrywajka [wyniki]
Za dwanaście godzin wejdziemy w Nowy Rok zostawiając za sobą dwanaście miesięcy 2011 roku. Świadomość upływającego czasu dziś szczególnie skłania nas do refleksji, podsumowań i marzeń. O rozliczenie z odchodzącym rokiem pokuszę się jutro; teraz chcę zaprosić do rozmowy i wygrywajki.
Lubię kalendarze. Gromadzę te z lat minionych; wracam do nich sporadycznie, ale lubię je mieć i zaglądać czasami za ich pomocą w przeszłość. Co roku, w grudniu, odzywa się moja zachłanność i z nią na ramieniu oglądam kalendarze w sklepach, na stronach, u znajomych. Chciałabym mieć i ten, i tamten, a może i taki artystyczny przydałby się do prowadzenia zapisków. Cenie jednak tylko kalendarze książkowe, te wiszące na ścianach są poza moim zainteresowaniem.
Lubię przenosić się z jednego kalendarza do drugiego. Ten zapowiadający Nowy Rok obiecuję sobie prowadzić skrupulatnie, zapisywać w nim wszystko wyważonym, ładnym pismem. Z upływem dni moje pismo robi się coraz szybsze i nieczytelne, między kartki kalendarza wpadają kartki i karteluszki, ulotki, czy - jak było w tym roku - mocno podniszczone zdjęcie Babci.Ważniejsze z tych kartek przytwierdzam zszywaczem, istotne informacje zakreślam innym niż są zapisane kolorem i pod koniec roku widzę jak dużo się działo w czasie minionych miesięcy.
Nowy kalendarz jest obietnicą.
Długo szukałam książki, którą chciałabym Wam zaoferować u progu Nowego Roku. Chciałam, aby była niebanalna, stanowiła punkt wyjścia do innych lektur, by nieco drażniła, zapraszała do odkrywania nowego i by była obietnicą:-) Wybór padł na powieść Jose Saramago, uhonorowanego Noblem w 1998 roku. Cenię sposób w jaki portugalski pisarz przedstawia świat. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba.
Proszę, osoby chętne do otrzymania książki, o zostawienie komentarza, w którym wpiszecie swoje zrealizowane postanowienie noworoczne z ubiegłych lat. To, do kogo trafi "Historia oblężenia Lizbony", okaże się jutro w południe. Zapraszam:-)
* * *
Przepraszam, że musieliście czekać - czas mija mi dziś zdumiewająco szybko. Żeby nie przedłużać - książka Jose Saramago powędruje do Książkozaura. Bardzo proszę o kontakt (adres: m1b1m1m@gmail.com). Gratuluję, a wszystkim życzę raz jeszcze Dobrego w Nowym Roku!