Przejdź do głównej zawartości

Rocznica

6 lat temu do naszego domu trafiła Sisi. Przywieziona z komórki oswajała się powoli z przestrzenią mieszkania. Pierwszej nocy płakała za mamą i rodzeństwem, ale wkrótce uznała nas za osoby sobie najbliższe.

Szybko zaczęłam zapisywać wspólne chwile bojąc się ulotności pamięci. Kociokwik zaczął się tu, by po pewnym czasie trafić w miejsce, które znacie. 

Zdarzyło się też Sisi tak, że została modelką. Do dziś jej zdjęcie ze szczotką reklamuje dział "czystość i pielęgnacja" w pewnym sklepie z produktami dla zwierząt.


Przejechała z nami tysiące kilometrów wzbudzając zainteresowanie mijających nas kierowców. Mieszkała w kilku mieszkaniach zadając kłam przekonaniu, że kot nie przywiązuje się do ludzi, a do miejsc. Wychowała surową ręką kolejne małe koty i jedno ludzkie dziecko. Pozwala się doceniać, kochać, traktować z szacunkiem i jednocześnie okazuje nam swoje przywiązanie (a szczególną miłością darzy Z.) Od Sisi zaczęła się nasza przygoda z niesamowitymi kocimi osobowościami. 

Dziś świętujemy:-) Pomyślcie o Sisi ciepło:-)


Komentarze

Myślimy bardzo cieplutko:)) Wszystkiego najlepszego Sisi:))
Mags pisze…
Sisi - wszystkiego naj:)
hersylia810 pisze…
Miłego świętowania! Wszystkiego dobrego Sisi!
amyszka pisze…
Myślimy cieplutko i życzymy jeszcze wielu takich rocznic :)
madziaro pisze…
Wszystkiego najlepszego i głaski dla Sisi :)
Alison pisze…
Piękna kicia .... szczęśliwego życia i zdrówka :-)))
abigail pisze…
Ach! Myślimy, myślimy :) Wszystkiego najlepszego Sisulku :)...
wilddzik pisze…
Chyba zeżarło mój wcześniejszy komentarz ;-) Więc jeszcze raz: wszystkiego najlepszego Sisi, spełnienia kocich marzeń :-)
kotrast pisze…
Jaka malutka Sisi:-)
Wszystkiego najlepszego duży już kotku:-)

Głaski dla wszystkich kotów:-)
ewko77 pisze…
Najlepszego na następne sześciolecie! :)
Justyna. pisze…
Jakie słodkie kolorowe kocię :* I jak pięknie wyrosło :) 100 lat!!!

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k