Przejdź do głównej zawartości

10 książek na Dzień Kobiet


1. Harpie, Joanna Chmielewska. Za wspaniałe, barwne i z lekka krwiożercze postacie kobiece. I bo to Chmielewska:)

2. Lala, Jacek Dehnel. Za uświadamianie, że kobietą jest się niezależnie od wieku.

3. Kobieca agencja detektywistyczna, Alexander McCall Smith. Bo warto realizować marzenia, nawet jeśli inni pukają się w głowę.

4. Dziewczyna z zapałkami, Anna Janko. Za poetyckość w pisaniu o tym, co trudne. I skłanianie ku refleksji.

5. Jesteś cudem, Regina Brett. Za szerzenie umiejętności doszukiwania się pozytywnej strony życia.

6. Śledztwo i płeć, Bernadetta Darska. Za dogłębną analizę kobiecych ról w kryminałach. Ról pierwszoplanowych, warto dodać.

7. Bądź młodsza za rok, Chris Crowley i Henry S. Lodge. Za sprytne podpowiedzi jak nie dać się rozpadowi życia i całe oraz całe morze sensownej motywacji.

8. Habit zamiast szminki, Ewelina Tondys. Za pomysł na rozmowę oraz wyraźny morał mówiący o tym, co w życiu jest najważniejsze.

9. Zachowania mimetyczne kobie pod wpływem telewizji i doświadczeń codzienności, Edyta Łyszkowska. Bo choć książkę wydano 11 lat temu to schematy zachowań mimetycznych pozostają wciąż te same i warto o nich wiedzieć.

10. Spadkobierczyni Medicusa, Noah Godron. Za postać Roberty J. Cole oraz tematykę.

A Wy co polecacie? Przyjemnego dnia!

Komentarze

anonimowa72 pisze…
Wszystkie 4 książki Anne B. Ragde. Ale takie książki trzeba lubić.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj