Przyznaję - trafiłam na tę książkę przypadkiem. Otworzyłam i zaczytałam się, bo porównywanie togo, co mogłam znaleźć w elementarzu ja, z tym, co znaleźć mogli moi rówieśnicy z innych krajów mnie zafascynowało. Zresztą - poczytajcie sami:)
Podziwiam mrówczą pracę autorki.
1 komentarz:
I ja jestem pena podziwu.
Nasz Elementarz- Falskiego wspominam z rozrzewnieniem.
Prześlij komentarz