Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

Nora Raleigh Baskin. Zdecydowanie nietypowy.

Nie wiem jak pracuje Nora Raleigh Baskin, ale wierzę, że każda jej książka poprzedzona jest nie tylko teoretycznym zgłębieniem tematu, ale także doświadczeniem obecności osób jakie czyni głównymi bohaterami swoich powieści. Osobowość Jansona Blake'a określają ciągi liter. Autyzm? ADHD? Czy jeszcze inne, dla większości neurotypowych oznaczające, że ów chłopiec to problem. Problemem jest to, że Janson nie patrzy w twarze rozmówców, macha dłońmi, denerwuje się, gdy coś wokół niego dzieje się w sposób inny niż zazwyczaj, nie rozróżnia ludzi, a wyrażania emocji musiała go uczyć asystentka.

John Boyne. Chłopiec na szczycie góry.

Nazwisko Johna Boyne'a gwarantuje dobrą literaturę. Bez wahania można sięgnąć po którąkolwiek z jego powieści i spodziewać się wysokiej jakości, opowieści pełnej emocji i jednocześnie pewnej prostoty przekazu. Pierrot Fischer jest synem Francuzki i Niemca. Mieszka w Paryżu, ale gdy umierają jego rodzice trafia początkowo do domu dziecka, a później do domu, w którym siostra jego ojca jest gospodynią. Do domu na szczycie góry, Berghof. Właścicielem domu, w jakim pracuje Beatrix, jest Adolf Hitler.

Michael Morpurgo. Naprawdę spoko!

Gdybym mogła/mógł cofnąć czas... Być może niejedno z nas czasami powtarza w myślach tę frazę. Z pewnością mówią tak sobie rodzice Robbiego, który po tym jak wybiegł za ukochanym psem goniącym kota na ulicę, wpada pod samochód i zapada w śpiączkę. To on, kilkuletni chłopiec podpięty do maszyn utrzymujących go przy życiu, jest narratorem tej opowieści. Robbie słyszy swoich bliskich, czuje ich dotyk, lecz nie znajduje w sobie umiejętności obudzenia się, otworzenia oczu, podjęcia komunikacji.

Christopher Edge. Wiele światów Albiego Brighta.

Gdy zaczynałam czytać Wiele światów Albiego Brighta i natknęłam się na sformułowanie fizyka kwantowa przestraszyłam się, że objaśnianie świata fizyką w powieści dla młodszej młodzieży może okazać się zbyt karkołomne. Miło mi jest napisać, iż byłam w błędzie. W dużym błędzie. Albiemu umiera mama. Chłopiec zostaje z tatą, który coraz mocniej oddaje się pracy zawodowej - badaniom w instytucie CERN. Chłopiec tęskni za mamą, ale i za ojcem - potrzebuje obecności rodzica, jego akceptacji, zwykłych, codziennych rozmów. Najczęściej jednak taty nie ma, a Albim zajmuje się dziadek.

J. Ryan Stradal. Smak chili, smak życia.

Lubię książki o jedzeniu, choć muszę mieć odpowiedni nastrój do ich czytania. Może bliższe są mi te, które tylko marginalnie nawiązują do kulinariów, niż te przepełnione przepisami; ze względu na sposób odżywania i tak nie skorzystam z większości przepisów;) Lars Thorvald, doskonały kucharz, miał równie - jego zdaniem - doskonałą rodzinę. Cynthia, jego żona była sommelierką, a ich cudowna córeczka, Eva, z niemowlęcia stawała się dzieckiem pod czujnym spojrzeniem i troskliwą opieką ojca. Matka, niezbyt garnąca się do życia rodzinno-matczynego, pewnego dnia zniknęła z życia Larsa i Evy, pozostawiając ich dwoje swojemu losowi. Ona powędrowała w świat szukać swojego szczęścia.

Mamed Khalidov, Szczepan Twardoch. Lepiej, byś tam umarł.

Zaskakująca para rozmówców, prawda? Choć znane jest powszechnie zamiłowanie Szczepana Twadrocha do boksu, to jednak MMA, czyli sport jakim para się Mamed Khalidov, jest czymś zupełnie innym.  Rozmowa pokazuje, że choć panowie są z innych światów, wiele ich łączy. Podobny wiek, podobna sytuacja rodzinna, nieco zbieżna historia rodów i regionów w jakim przyszło im dorastać. Różni profesja, wiara i doświadczenia, chociażby wojenne. To, co podobne i inne, jest interesującą podstawą do rozmów.  Całą swoja młodość poświęcam na sport, treningi, a to nie to jest najważniejsze. To nie jest sens życia, bo sensem życia jest pomaganie ludziom, robienie czegoś dobrego. Zauważ, że dzisiaj każdy jest obojętny na krzywdę ludzką. Każdy ma swój cel i nie ogląda się na innych. A religia mówi tylko o tym, żebyśmy byli dobrzy dla innych, że po to młodość daje ci siłę, żeby im pomagać. s. 191

Szalom Asz

[ źródło zdjęcia ] Dużo czytam. W bogatym zestawieniu moich doświadczeń życiowych znaleźć można także styczność z polonistyką. Jednak o Szalomie Aszu dowiedziałam się nie z własnych wędrówek literackich, czy akademickich list lektur zalecanych, a na siłowni. Tak, dobrze czytacie:) Szalom Asz to twórca niepokorny, kontrowersyjny, wizjonerski. Jego twórczość wzbudzała skrajne emocje uzależnione od tego kto, kiedy i w jaki sposób czytał i odczytywał działa Asza.  Z całego bogactwa dzieł Szaloma Asza najbardziej zainteresowała mnie trylogia Przed potopem , w skład której wchodzą powieści Petersburg , Warszawa , Moskwa . Podczytuję je powoli, gdyż dysponuję jedynie wersją elektroniczną, ale jest to podczytywanie równoznaczne z rozsmakowywaniem się. Okazuje się, że temat Szaloma Asza w Polsce jest tematem żywym: organizowany jest cykl seminariów naukowych jemu poświęconych, biblioteka w Kutnie ogłosiła XIII już raz konkurs literacki im. Szaloma Asza, a ukoro

Jeroen Van Haele. Morze ciche.

Lepiej urodzić się wieczorem, wtedy się i słyszy, i mówi. Rano rodzi się głuchym i nie umie mówić, w południe tylko się słyszy, a jak się rodzi wieczorem, umie się wszystko. [s.12] Emilio nie mówi i nie słyszy. Opowiada o sobie i swojej rodzinie, o doznaniach i tym czego jest pozbawiony w prosty - acz poetycki - dziecięcy sposób. O ojcu, który zniknął z domu, o przyjacielu domu, dzięki obecności którego Emilio uczy się świata, o morzu, które szumi jakby t ysiąc kropli deszczu tańczyło na wietrze . Świat ciszy, który - jak wyrokuje jeden z lekarzy z jakim przyszło się zetknąć chłopcu - frustruje niektórych tak, że dokonują samookaleczeń licząc na "odetkanie" uszu, powoli staje się światem pełnym gestów i tego, co można zrozumieć dzięki dotykowi. W wyniku bolesnego doświadczenia, Emilio postanawia także opanować umiejętność mowy, by choć w ten sposób złożyć pewien hołd.

Zuzanna Kisielewska. 12 półtonów.

Przepięknie wydana książka o czymś, co towarzyszy nam wszystkim, a o czym - i nie waham się tego napisać -  większość z nas ma zbyt małą wiedzę, by móc się rozkoszować. 12 półtonów to książka o muzyce. O tym, co, jak, dlaczego i po co. O tym, jakie dźwięki pobudzają nas do aktywności i jakie ułatwiają zapadnięcie w sen. O instrumentach z kości i innych, inspirowanych odgłosami natury. Graficznie doskonała, tak jak doskonała bywa materia, o której jest. Czemu i kiedy należy słuchać muzyki? Jaka powinna być muzyka dla nas? Co ma wspólnego bicie serca z piosenkami i czemu, niektóre z utworów muzycznych wywołują w nas wzruszenie, a inne chęć napaści na Polskę;) O różnicach, podobieństwach, filozofii i pieśniach kibiców sportowych. Wydawnictwo DrugaNoga zabiera czytelników w niezwykłą podróż przez muzykę. Dajcie się porwać:)