Przejdź do głównej zawartości

Emilia Kiereś. Kwadrans.


Wydane przez
Wydawnictwo Akapit Press

Czymże więc jest czas? Jeśli nikt mnie o to, nie pyta, wiem. Jeśli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem. Święty Augustyn 

Maksyma Świętego Augustyna idealnie, moim zdaniem, koresponduje z treścią książki Emilii Kiereś. Dwie przedstawione przez bohaterkę rodziny żyją w czasie oddalonym od siebie o wiek, a łączy je jedynie zegar. Zegar niezwykły, zegar ludzkiego życia.

Filip z rodzicami wprowadza się do nowego mieszkania. Dom jest stary, ma skrzypiące podłogi i drzwi, ale podczas rozgardiaszu związanego z przeprowadzką trudno w nim dostrzec coś więcej. Gdy jednak sytuacja uspokaja się, a cały rodzinny dobytek staje na swoich miejscach, Filip słyszy szept, słyszy jakiś dźwięk, który prowokuje go do tego, by w środku nocy wyruszyć z domu i udać się przed siebie. Ale zanim to nastąpi, chłopiec z domowym zakamarku znajduje dziwaczny klucz, a w antykwariacie zlikalizowanym na wprost domu, tajemniczy zegar.

Żyjący o 100 lat wcześniej niż Filip Jeremiasz martwi się o swoja młodszą siostrę, Ludwikę, u której lekarze wykryli chorobę serca. Chłopak będąc uczniem zegarmistrza słyszy pewnego dnia legendę o Zegarmistrzu Zegarmistrzów - postaci mającej pod opieką zegary życia wszystkich ludzi. Młodzieniec chce odnaleźć Zegarmistrza Zegarmistrzów i poprosić go o naprawienie zegara życia Ludwiki. Ale jak znaleźć Legendę?

"Kwadrans" to przepiękna baśniowa opowieść. Autorka wyraźnie pokazuje jak wiele wydarzeń, pozornie będących drobnymi, ma wielkie znaczenie na życie nasze, znajomych i często nieznajomych nam ludzi.

Serdecznie polecam.

Komentarze

Pisany inaczej pisze…
Wydaje mi się, że ta książka ma "to coś". Wraz z ilością przeczytanych książek szukam czegoś świeżego, nowego, czegoś nad czym sie zatrzymam i westchnę.

pisanyinaczej.blogspot.com
Monika Badowska pisze…
Piotrze,
zatem zachęcam do spróbowania:-)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k