Przejdź do głównej zawartości

Marcin Jakimowicz. Ciemno czyli jasno.


Dwudziestu pięciu rozmówców Marcina Jakimowicza reprezentuje różne branże, rozmaity wiek i ma są sobą najróżniejsze doświadczenia życiowe. Łączy ich jedno - wiara w Boga i Jego żywą obecność w ludzkiej codzienności.

Dziennikarz, kabareciarze, ojcowie zakonni, muzycy... Ludzie, którzy nie wstydzą się mówić o Bogu, dla których mówienie o Nim i Jego łaskach jest czymś, co stało się ich wizytówką. Przy jednoczesnej samoświadomości na temat własnych grzechów i uchybień.

Ciemno czyli jasno to książka do niespiesznego czytania. Warto wsłuchać się (i piszę to pewna użytego słowa) w to, o czym mowa i w to, jakie znaczenie mają dla Was, czytelników, te rozmowy, co robią z Waszymi myślami i tym, jak postrzegacie swoją wiarę.

P.S. W książce opublikowano wywiady z lat 2008-2013, prezentowane wcześnije w Gościu Niedzielnym. Rozmówcami Marcina Jakimowicza są: ks. Mirosław Nowosielski, Anna Golędzinowska, Leszek Dyblik, o. Wojciech Ziółek, Ireneusz Krosny, o. Leon Knabit, Jadwiga Basińska, Jacek Borusiński, Przemysław Babiarz, Antonina Krzysztoń, Michał Lorenc, Robert „Litza” Friedrich, Jasiek Mela, o. Maksymiliań Stępień, Piotr Jaskiernia, ks. Stanisław Urbaniak, ks. Leszek Misiarczyk, o. Wojciech Jędrzejewski, o. Stanisław Jarosz, bp Grzegorz Ryś, ks. Grzegorz Strzelczyk, o. Michał Zioło, o. Augustyn Pelanowski, Aleksander Bańka, o. Jacques Verlinde

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj