Kristin Hannah. Słowik.


O tej książce Kristin Hannah było bardzo głośno. I pewnie właśnie dlatego omijałam ją tak długo.  Przypadkiem trafiłam na Wielką samotność, a że Alaska wciąż wzbudza w moim sercu ciekawość, to zdecydowałam się na lekturę. Później przeczytałam Zimową opowieść. Kilka dni temu zobaczyłam, że Słowik pojawił się w audiobooku i uznałam, że podczas przedświątecznych prac domowych i spacerów z psem mogę poświęcić swój czas na zapoznanie się z opowiedzianą w nim historią.

Isabelle i Vianne to siostry, z których ta pierwsza jest nastoletnią buntowniczką, a druga oddaną żoną i matką, pełną obaw i mocno zachowawczą. Poznajemy je w 1940 roku, gdy II wojna światowa wkracza do Francji. Każda z nich wybiera swoją drogę, a brak wzajemnego zrozumienia, zaufania i czegokolwiek co kobiety łączy - poza wspólnymi rodzicami - stanowi doskonałe źródło konfliktów w czasach, gdy rodziny powinny się trzymać razem.

Kristin Hannah to amerykańska pisarka, która świetnie wie jak poukładać wątki powieściowe. Doskonale łączy elementy, które powinny w czytelnikach wywoływać wzruszenie, złość, rozczulenie, współczucie, śmiech i wszelkie inne emocje towarzyszące lekturze. Umiejętność tworzenia świata literackiego doprowadziła do wysokiego poziomu i zapewne dlatego jej książki znajdują tak wielu czytelników. Doceniam ów kunszt :-)

3 komentarze:

Natalia | natalia-recenzuje.pl pisze...

Ja też tak mam, że "głośne" powieści dość długo omijam, zanim wreszcie zdecyduję się dać im szansę. :) Mam "Słowika" na swojej liście do przeczytania, ale póki co odświeżam zaległości nagromadzone na półce. Jeszcze trochę tego zostało.

Magda Saska pisze...

Dla mnie Słowik był książką, której długo nie zapomnę :) Również słuchałam ją w audio.

Monika Badowska pisze...

Natalio,
;)

Magdo,
polecam Ci bardzo "Zimową opowieść", o ile jeszcze nie znasz:)

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger