Harry Kemelman. W piątek rabin zaspał. W sobotę rabin pościł.

Wydane przez
Wydawnictwo Babobab

Rewelacyjne książki! Napisane na latach sześćdziesiątych tchną innym niż współczesny klimat, a to, że akcja powieści dzieje się w społeczności żydowskiej w niewielkim miasteczku w Stanach Zjednoczonych nadaje jej dodatkowego, wyjątkowo udanego literacko, smaczku.

Gmina żydowska w Bernard's Crossing zatrudnia młodego, niepozornego rabina. Ich rabi jest uczonym, a oni mają coraz większe wątpliwości, czy powinien ich reprezentować ktoś, kto dla książek zapomina o całym świecie, kogo marynarka zbiera kurz z niezliczonych regałów z książkami i kto uważa, że ich - Żydów - rolą jest pokazanie innym społecznościom religijnym, że się od nich różnią niż robić wszystko, by się do nich upodobnić.

Wątki kryminalne wprowadzone do obydwu książek pozwalają w pełniejszy sposób pokazać relacje między rabinem i jego żoną, między uczonym i zarządem gminy żydowskiej, a wreszcie - skoro to kryminały - między miejscowym szefem policji i rabinem.

Żałuję bardzo, że z dwunastu książek o rabinie Davidzie Smallu, w Polsce wydano tylko dwie. Mam nadzieję, że znajdzie się wydawnictwo, które pokusi się o zaprezentowanie pozostałych.

* Pierwszą część przeczytałam w autobusie i dlatego nie ma tu jej zdjęcia;-)

7 komentarzy:

Paula pisze...

Zainteresowałaś mnie tymi książkami bardzo, choć przyznaję, że trochę mnie denerwuje fakt, że w Polsce wydano tylko dwie z tych 12 o których pisałaś. Nie lubię się czuć jakby mnie czegoś pozbawiano, a tutaj pewnie tak jest:/

Matt pisze...

Ciekawa pozycja książkowa :)

Przy okazji zapraszam do siebie na http://aleksiazka.blogspot.com

Pozdrawiam!

dofi pisze...

Wątki kryminalne w niekonwencjonalnym środowisku... Niezły pomysł :) I jeszcze ciekawe okoliczności przyrody :)

Monika Badowska pisze...

Paulo,
ale może ktoś wyda resztę? :-)

Monika Badowska pisze...

Matt,
proszę nie spamować:-)

Monika Badowska pisze...

Dominiko,
owszem:-)

Caitri pisze...

Dzięki za zwrócenie uwagi na te książki :) Lubię kryminały, w tym roku czytam ich wyjątkowo dużo, a te jeszcze zapowiadają się niezwykle ciekawie ze względu na środowisko, w którym dzieje się akcja. Już zarezerwowałam w bibliotece.

Pozdrawiam!

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger