Zofia Staniszewska. Ale plama! Czyli dobre maniery i domowe afery.
Wydane przez
Wydawnictwo Zielona Sowa
Bohaterami uroczo przewrotnych historii o dobrych manierach są Kinga i Makary. Dzieci maja rodziców, babcię i dziadka, zaprzyjaźnionego wujka z narzeczoną i mnóstwo kłopotów z właściwym zachowaniem.
Jak jeść, jak się ubrać idąc na przyjęcie, czy w kinie wypada opowiadać treść filmu i szeleścić papierkami, na czym polega szanowanie starszych, kiedy i gdzie wymyślono widelec, jak zachować się u dentysty, do kogo można mówić na "ty". To tylko niektóre z porad jakie znajdują się w książce Zofii Staniszewskiej, porad - dodam - przedstawionych w sposób żartobliwy, niewymuszony i szalenie przemawiający do młodych czytelników.
Przy każdej zaprezentowanej opowiastce znajdują się pytania związane z przygodami Kingi i Makarego oraz dobre rady w ramce. Oprócz tego, na marginesie, znajdziemy albo ciekawostki dotyczące obyczajowości różnych ludzi albo opisy przygód wujka - obieżyświata. Ostatnie strony książki zawierają "Test na damę lub dżentelmena".
Kinga i Makary to dzieci jakich wiele. Myślę, że niejeden z małoletnich czytelników odnajdzie w ich sylwetkach siebie.
6 komentarzy:
Bardzo pomocne może się okazać czasami, i praktyczne :)
Molioo,
oj, bardzo:-)
Widzę, że mamy podobne odczucia co do tej lektury:)
Pozdrawiam serdecznie!
Isadora,
:-)
A jaka jest Twoim zdaniem górna granica wieku czytelników? (dorosłych nie liczę, wiesz, dziecko w pewnym wieku, choćby je łamano kołem, nie sięgnie po książkę, którą zaklasyfikuje jako przeznaczoną dla odbiorcy młodszego niż ono)
Teano,
hm, tu chyba nie umiem pomóc.
Prześlij komentarz