Przejdź do głównej zawartości

Garść ogłoszeń


Dziękuję za udział w akcji "Charytatywne czytanie". Książka trafia do gogi_i, a pieniądze na konto Domu Tymianka. 
*   *   *
Mam jeszcze jeden powód do tego, by Wam dziękować. Otóż, dzięki Waszym zakupom w zooplusie robioną poprzez przejście przez baner na kociokwiku, dostaliśmy kwartalną prowizję. Na szczęście tym razem nie pobrano opłaty za usługę bankową, bo wówczas prowizji byłoby niespełna 2 zł ;-) Rodzi to we mnie nadzieję na to, iż zaprzestano niecnych bankowych praktyk. Dziękuję Wam za zakupy i nieśmiało się uśmiecham - jeśli robicie zakupy w zooplusie - wchodźcie, proszę - przez na stronę sklepu przez kociokwik.
*   *   *
Ayka zadamawia się coraz mocniej w nowym domu. Zaczyna się uspokajać i czuć jak u siebie. Codziennie dużo spaceruje i mam wrażenie ( oparte na opowieściach), że cieszy się domem. Ayka ma swój profil na facebooku - zobaczcie jaka piękna z niej panna.
*   *   *
Wczoraj wypatrzyłam ciekawą promocję w Wydawnictwie Galaktyka. Jeśli chcecie kupić u nich książkę biorącą udział w akcji "obniż cenę" wystarczy, że poprosicie znajomych, aby kliknęli w odpowiedni znaczek przy książce. Cenę można obniżyć do połowy - trzeba mieć tylko odpowiednio duże grono chętnych do wsparcia Waszego zakupu. Każde kliknięcie zmniejsza cenę książki o 1 zł. Jeśli planujecie zakupy i chcecie, abym pomogła w obniżaniu ceny, to dajcie znać :-)
*   *   *
Na koniec: groźne koty :-)

Komentarze

zu pisze…
ja zaś na FB udostępniam fotkę Pirki z Julką.Warto zobaczyć.Z Ayki zaśbardzo się cieszę-super pies dla zakręconych bieganiem!Oby zapału nie zabrakło!
kociokwik pisze…
Już idę oglądać:-) A wcześniej widziałam Piranię na odkurzaczu:-)
L.B. Abigail pisze…
Tygrysy znaczy się ;)... No dużo wiadomości :)!.
kociokwik pisze…
Albo Pantery;-)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k