Przejdź do głównej zawartości

Rose Lagrcrantz, Eva Eriksson. Moje serce skacze z radości.

Wydane przez 
Wydawnictwo Zakamarki

Pamiętacie Dunię z książki "Moje szczęśliwe życie"? Dunia jest już uczennicą. Kiedy zaczynała naukę nie znała nikogo w szkole, jednak z upływem dni coraz lepiej poznaje swoje koleżanki i kolegów. I choć z większością z nich ma dobre relacje, to są takie sytuacje, które te dobre relacje zaburzają.

Pamiętacie jak się czuliście, gdy pewnego dnia Wasze koleżanki nagle przestały się do Was odzywać? Gdy wspólne zabawy na przerwach były wspólne, ale już nie dla Was? Pewnie każdy z nas, w mniejszym lub większym stopniu, doświadczył emocji związanych z odtrąceniem przez grupę rówieśniczą. Wystarczy banalne, z punktu widzenia dorosłego człowieka, słowo lub gest i dziecko staje w opozycji do innych dzieci.

Historia Duni może ułatwić poradzenie sobie z niewłaściwymi relacjami wśród dzieci. Ciekawe i mądre w tej opowieści są także postawy dorosłych, którzy wyrażają zdecydowany sprzeciw działaniom agresywnym jakie stosują wobec siebie uczniowie z klasy Duni.

"Moje serce skacze z radości" to książka o przyjaźni, kształtowaniu dobrych postaw u dzieci i radości wynikającej z obecności bliskich osób. To książka, która z racji dobrze skomponowanego tekstu może stać się pierwszą samodzielną lekturą i która - nawet jeśli nie czytana samodzielnie - może stać się polem do popisu wszystkich tych, którzy chcą być w przyszłości ilustratorami; czarno-białe grafiki zachęcają do złapania za kredki.

Komentarze

zakładka pisze…
Dziękuję za polecenie, już zamawiam, temat akurat bardzo aktualny...
kultur-alnie pisze…
"Moje szczęśliwe życie" to wspaniała książka - zrobiła na mnie wrażenie. Na pewno przeczytam drugą część.
Monika Badowska pisze…
Zakładko,
mam nadzieję, że książka ułatwi rozwiązanie sprawy.

Kultur-alnie,
:-)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k