Przejdź do głównej zawartości

Dorota Sumińska. Jak jeż Jerzy został tatą.


Wydane przez
Wydawnictwo Literackie

Opowieść o jeżu Jerzym to kontunuacja historii opowiedzianej w książce "Wierzę w jeże". Minęły dwa lata, jeż dorósł i ma już ukochaną oraz - wkrótce - będzie tatą. A bycie tatą jest wszak zobowiązujące mimo, że panowie jeże nie włączają się czynnie w opiekę nad potomstwem.

Dorota Sumińska posiadła niebywałą zdolność opowiadania o rzeczach skomplikowanych i poważnych w sposób przyjazny i zrozumiały. Jeż docieka skąd się biorą dzieci, w jaki sposób rozmnażają się poszczególne gatunki, co odpowiada za dziedziczenie cech. Znajduje uważnych i mądrych mówców, którzy bądź powodowani predyspozycjami, bądź ze względu na wiedzę są w stanie podzielić się z nim (oraz czytelnikami) tym, co wiedzą.

Mam wrażenie, że powieść o jeżu, który został tatą, kierowana jest do nieco starszych czytelników niż pierwsza część przygód sympatycznego Jerzego. Dzieci, które czytały (lub, którym czytano) książkę w czasie jej premiery, mają o dwa lata więcej, więc temat pojawiania się potomstwa wyłożony w ujęciu biologicznym pozwoli wielu rodzicom znaleźć odpowiedzi na pytania pociech (a i sobie odświeżyć to i owo).

Kibicuję z całego serca działaniom edukacyjnym jakie w swoich programach, książkach, wywiadach podejmuje Dorota Sumińska. Nic więc dziwnego, że będę Was namawiała do uważnej lektury książki "Jak jeż Jerzy został tatą".

P.S. Na stronie książki zamieszczono fragment dla posmakowania lektury.

Komentarze

agaczyta pisze…
Całą rodziną na głos czytaliśmy Wierzę w jeże, cieszę się, ze jest druga część.
Właśnie przyniosłam z biblioteki dwie inne książki Sumińskiej - jeża jeszcze chyba nie było.
Monika Badowska pisze…
Z pewnością za jakiś czas będzie i uda się Wam przeczytać:-)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k