I znów minął rok...
Minął kolejny rok i choć to odliczanie mogłoby wybrzmiewać żalem za upływającymi dniami, patrzę z optymizmem i zamierzam świętować. Świętować, Mili Moi, piąte urodziny bloga.
Przez minione 5 lat zmieniło się moje czytanie, zaangażowanie w czytanie i pisanie, upodobania literackie. W świecie książek wydaje się inne niż kilka lat temu, choć na szczęście wraca się także do tego, co było modne lat temu kilkanaście. Blogosfera książkowa rozrosła się tak, że już dawno przestałam nadążać za nowymi blogami. Z czytania książek, najprościej rzecz ujmując, wynikają odmienne od poprzednich obowiązki zawodowe.
Dumna jestem z tego, że towarzyszycie mi przez 5 lat. Niektórzy z Was są ze mną od początku, inni dołączali nieco później. Każda osoba, która bloga czyta, która odzywa się lub nie w komentarzach, bardzo mnie cieszy i nadaje sens mojemu pisaniu. Dziękuję Wam bardzo serdecznie za obecność.
Z racji pięciolecia mam propozycję. Wypiszcie swoje ulubione cytaty - albo w komentarzach albo na kartkach, którym zrobicie zdjęcie i prześlecie do mnie. Te z komentarzy przepiszę i sfotografuję. Ze zdjęć z cytatami zrobię album. Udostępnię go Wam. Chciałabym napisać za kolejne pięć lat, ale nie wiem, czy damy radę powstrzymać ciekawość, więc napiszę - udostępnię go Wam za rok. Poczytamy sobie i zastanowimy się, czy nam się cytaty nie zdewaluowały. Co Wy na to?
Czekając na Wasze cytaty zachęcam do poczęstowania się słodkościami.
P.S. Jestem dziś poza domem, wracam późno wieczorem.
55 komentarzy:
To my jesteśmy dumni, że pięć lat jesteś z nami. Ja bloguję prawie od dwóch lat, ale wędrowałam po książkowych blogach wcześniej. Gratuluję i medal maratończyka przyznaję:D
Ciasteczko akurat do porannej kawki:)
Gratuluję! Choć ja od jakiegoś roku czytuję Twój blog to dzięki niemu moja prywatna biblioteka zapełniła się fantastycznymi książkami. Dziękuję.
Sto lat!!!
Wielkie gratulacje:)
No to wszystkiego dobrego na te 5 lat, oby było kolejnych 5! ;*
Gratuluję!! Oby było przed tobą kolejne 5 lat blogowania :)
No, no pozazdrościć wyniku. Mnie w październiku minął dopiero rok. W każdym razie szczere gratulacje.
Następnych równie owocnych lat!
Sama nie jestem blogerką, ale lubię sobie zaglądać do kilku ulubionych. Twój jest zdecydowanie jednym z nich. Wielką ilość książek przeczytałam dzięki Twoim recenzjom i za to Ci dziękuję! Wszystkiego najlepszego na następne 5 lat!
To okrągła rocznica, no może połówka, ale jakże smakowita. Gratuluję i życzę pięknych stosików książek do przeczytania. Pięknych treścią, formą i wydaniem:)
"Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." G.B.Shaw
Wytrawności na kolejną pięciolatkę:) Masz rację wraz z upływem lat My też się zmieniamy i nasze upodobania:) Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiek! Gratuluję :)
Serdecznie Ci gratuluję takiego blogowego wyniku i jestem bardzo szczęśliwa, że znam Cię wirtualnie i prawie "w realu", bo ciągle się gdzieś na tych TK mijamy. Życzę wytrwałości i spełnienia wszelkich blogowo - książkowych zamierzeń :)
Gratuluję .
Gratuluję! :)Życzę Ci kolejnych 5 lat :)
Gratuluję :) i życzę następnych owocnych lat blogowania.
Mmmm ale słodkości :)
Gratuluję serdecznie i życzę wielu kolejnych lat blogowania :) :)
Kolejnych 5, nie 10, oj nie 50 - nie, nie, nie! Stu lat! Oby się zawsze dobrze pisało i jeszcze lepiej czytało :) Gratuluję i przesyłam moc serdeczności :)
Gratulacje!!! 5 lat to piękny wiek, ale ja życzę dalszej aktywnej i przynoszącej satysfakcję działalności w blogosferze!
Cytat, który proponuję to:
"Sukces jest tak samo trudno przeżyć jak niepowodzenie, ale jeśli uwierzysz w sukces, jesteś skończony."
Woody Allen
Gratuluję pięknego wyniku i życzę kolejnych owocnych lat! I dziękuję, że jesteś - ponad 2,5 roku temu to właśnie Twój blog natchnął mnie do stworzenia Poczytajki :)
Gratulacje :-)
To słuszny wiek - gratuluję i podziwiam :) Mnóstwa satysfakcji z dalszego blogowania :)
No, no, pięć to już szkolny wiek, brawo za wytrwałość.
Sto lat!
Medal? :-D
Cieszę się:-)
A, dziękuję:-) Tylko, żeby blog dożył 100 lat muszę się zacząć rozglądać za następcą:-)
Aż chcę zapytać - pomożecie? :-)
Mam nadzieję:-)
No, to życzę powodzenia i szybkiego upływu czasu:-)
Dziękuję najserdeczniej:-)
Bardzo mi miło:-)
Dziękuję:-) Cytat zapisałam:-)
Dziękuję - wytrwałość się przyda:-)
:-D
Może na kolejnych uda się nam spotkać:-) Dzięki:-)
:-)
Dzięki tak mocnemu wsparciu od czytelników z pewnością się uda:-)
Na rocznicę muszą być słodkości:-)
:-) Dziękuję.
Może na "naście" lat dałoby się przesyłać myśli prosto w tekst? Przydałoby się:-) Serdeczności.
:-) Dziękuję, także za cytata:-)
Och, ależ mi miło:-)
Dziękuję:-)
Czuję się nieco jak dinozaur;-))) Dziękuję za miłe słowa:)
To jakoś tak z rozpędu:-) Zawsze mi się wydaje, że coś czytałam niedawno, a tu się nagle okazuje, że to "niedawno" było na przykład rok, czy trzy lata temu;-)))
Ogromne gratulacje :))
No pewnie, a kto jak nie my?! ;))
Gratulacje!
Życzę kolejnych tak wspaniałych lat :)
Czytam Twój blog regularnie, choć nie zawsze komentuję. To już taki maleńki nałóg odwiedzanie ulubionych blogów :)
Najlepszego!
Sto lat, niech Ci chęć do blogowania nigdy nie zagaśnie!
A mój cytat? Bardzo lubię ten:
"Niezwyciężony szedł pełnym ciągiem przez skrajny kwadrant gwiazdozbioru"...
Dziękuję:-)
Ja też czytam Twój:-)
A z kogo ten cytat?
Lema "Niezwyciężony".
Dopiero tu dzisiaj dotarłam, ale chociaż spóźnione to jednak bardzo serdeczne życzenia składam przy tak miłej okazji i życzę by coraz więcej osób tu zaglądało.)
Dziękuję:-)
Prześlij komentarz