Przejdź do głównej zawartości

Nagroda :-)

Kfiatek z Mruczącej Krainy dała nam nagrodę, za którą pięknie dziękujemy.


Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana blogom o mniejszej liczbie obserwatorów co daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im swoje 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

Pytania zadane przez Kfiatka i odpowiedzi znajdziecie poniżej:

1. Wasza ulubiona pora roku? Każda, w której da się wizytować balkon i polować na ptaszory.
2. Film, który zawsze doprowadza Was do łez to... Jakikolwiek o nieszczęśliwych zwierzętach.
3. Ulubiony sposób na spędzenie wieczoru? Ukochany człowiek, koty, koc, książka.
4. Czy macie domowy sposób na przeziębienie? Jeżeli tak to jaki? Jak wyżej :-)
5. Gdybyście mieli zabrać ze sobą na wyjazd do lasu 5 rzeczy byłyby to...? Latarka, zapas baterii, koc, książka, nóż.
6. Coś czego w tej chwili chcielibyście się nauczyć robić  to...? Myśleć jak kot.
7. Jakiego zwierzęcia najbardziej się boicie? Żadnego.
8. Komedie czy dramaty? Co wolicie? Komedie.
9. Ulubiony kolor na jesień? Kolorowy - jak koty.
10. Z czym kojarzy Wam się cyrk? Z męczeniem zwierząt.
11. Wymarzony kierunek podróży? Tam, gdzie dużo kurzu. Zresztą gdziekolwiek pod warunkiem, że będzie ukochany człowiek i koty.

Chciałabym nagrodzić wymienione poniżej blogi, choć wcale nie jestem przekonana, czy akurat w ich przypadku można mówić o mniejszej liczbie odwiedzających:
Elę i http://jutrofutro.blogspot.com/
Ankę Wrocławiankę  i http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/
Damę Ya  i http://nadrapaku.wordpress.com/
Ewko77 i http://kotototek.blox.pl/html
Rzekę  i http://mojkotija-beata.blogspot.com/
Chciałabym poprosić o udzielenie odpowiedzi na pytania:

  1. Za co kochacie swoje zwierzęta?
  2. Co Was irytuje w swoich zwierzakach?
  3. Co najdziwniejszego podjadają Wasze zwierzęta?
  4. Książka o zwierzakach, którą możecie polecić?
  5. Film o zwierzakach, który polecacie?
  6. Co zadecydowało o tym, że Wasze zwierzaki noszą takie imiona jakie noszą?
  7. Czy podróżujecie ze swoimi zwierzętami?
  8. Gdzie w Waszym domu chowają się zwierzęta przyprawiając Was o zawał serca spowodowany strachem, że na pewno zapomnieliście zabrać psa ze spaceru/uciekł Wam kot?
  9. Jakie jest najdziwniejsze upodobanie/zwyczaj Waszego zwierzaka?
  10. Gdybyście mili dać dom zwierzęciu egzotycznemu to jakiemu?
  11. Potrafisz sobie wyobrazić swój dom bez zwierząt? Jak by to było?

Zapraszam do zabawy:-)

Komentarze

kfiatek pisze…
Odpowiedź na 6-tkę idealna a nawet mi nie zaświtała przy wymyślaniu pytania :D
rzeka pisze…
Bardzo dziękuję za wyróżnienie! Tak miło mi się zrobiło, a miałam dziś trudny dzień :-)! Bardzo lubię podczytywać Kociokwik, choć za rzadko się tu odzywam... Najcieplej pozdrawiam!
abigail pisze…
Gratuluję :)! Fajne, kocie odpowiedzi :D
kociokwik pisze…
Miło mi, że mogłam choć nieco poprawić Ci nastrój. Ja też czytam wszystkie podlinkowane blogi, ale rzadko komentuję.
zakurzona pisze…

dziękuję!
muszę pomyśleć, ale uprzedzam, że opornie mi idą takie zabawy ;)
zu pisze…
Nieśmiało przypominam,ze czas na nową notkę...
ewko77 pisze…
Jaaa... Właśnie odkryłam, że znalazłam się na liście - pardonez-moi!
Dziękuję bardzo! :)
I pozwolę sobie zacytować zakurzoną: opornie mi idą podobne zabawy - nie mogę obiecać, że odpowiedzi na pytania (o przekazaniu pałeczki nastepnym blogowiczm nawet nie wspominam) nastąpią szybko.
Pozdrawiam serdecznie!

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj