Przejdź do głównej zawartości

Dariusz Szymaszek. Las dusz.

Wydane przez
Wydawnictwo Radwan

Debiutancka powieść Dariusza Szymaszka jest nietuzinkową opowieścią o walce ze złem. Główny bohater jest samotnikiem, mężczyzną, który po strasznych doświadczeniach życiowych wycofał się z życia społecznego i zamieszkał w leśnej chacie. Pewnego dnia Liam słyszy wołanie o pomoc. Dobiega do poranionego chłopca, prowadzi go we wskazane przez dziecko miejsce i otrzymuje czarny diament, a chłopiec znika. Osoby podobne do owego tajemniczego chłopca pojawiają się coraz częściej, a mężczyzna przekonuje się, że to dusze zmarłych, które potrzebują przewodnika wiodącego ich do wieczności. Diamenty próbują przechwycić też zakapturzeni Bezimienni, na czele których stoi ten, który sprzeciwił się Bogu, który skalał się zazdrością o rodzaj ludzki. By zwyciężyć Liam musi pozbyć się własnych demonów.

Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie ta książka. Czułam się lekko przerażona, a jednocześnie zafascynowana tym, jak dalej rozwinie się akcja powieści. Liam walczący z przeszłością, zmagający się ze śmiercią najbliższych budzi współczucie i empatię, historie ludzi pojawiających się u Liama pokazują, że każdy jest równy wobec śmierci. Idea odwiecznej walki między Dobrem i Złem nowatorsko opisana pokazuje jak plastyczne moją być opowieści, jak wielką i dającą się wielorako kształtować materią jest literatura i jak cudowna jest wyobraźnia ludzka.

Komentarze

PTC pisze…
Ciekawa powiesc...a samotnik, który wycofał sie z zycia społecznego po tragicznych przezyciach kojarzy mi z wyalienowana osoba skłonna do depresji.
Monika Badowska pisze…
PTC,
hm... może i Liama można posądzać o depresyjność, ale myślę, że byłoby to ocenianie znacznie na wyrost.
Gosia pisze…
Zaintrygowałaś mnie dwukrotnie - tą książką o samotniku Liamie i książką o bibliotekarkach.
Kiedy się uwinę z innymi lekturami, sięgnę po którąś z tych książek, a może obie?
Pozdrawiam :)
Monika Badowska pisze…
Gosiu,
powinnam tu teraz zakrzyknąć "Czytajcie debiuty":)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k