Zbigniew Mentzel. Wszystkie języki świata.

Kiedyś słuchałam tej książki w Trójce. Potem czytałam, a teraz postanowiłam przeczytać ponownie, by mieć ją świeżo w pamięci na kolejnym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki, które to spotkanie, właśnie powieści Mentzela będzie poświęcone. Bohater, Zbigniew Hintz, jest mężczyzną, dla którego niemalże obsesją staje się możliwość wypowiedzi. Pieczołowicie, z wielkim samozaparciem uczy się słówek z różnych języków, wciąż jednak doskwiera mu świadomośc, że "znać słowo" nie oznacza "mówić słowo".
Rozważania nad niemożnością mówienia bohater toczy na tle wspomnień o nieżyjącej już matce i jej nadziejach na sukces syna, o ojcu, o przeszłości i teraźniejszości rodziny.
Przyznaję, że przeczytałam bardziej z obowiązku niż dla przyjemności.
Rozważania nad niemożnością mówienia bohater toczy na tle wspomnień o nieżyjącej już matce i jej nadziejach na sukces syna, o ojcu, o przeszłości i teraźniejszości rodziny.
Przyznaję, że przeczytałam bardziej z obowiązku niż dla przyjemności.
4 komentarze:
:) Witam serdecznie i również pozdrawiam współczytaczkę:)
P.S. Mbmm ależ masz tempo:) już 1 książeczka za Tobą:)
Witaj Paulino:)
Miło, że dużo osób się zapisało, będzie więcej recenzji i więcej zachęty do czytania:)
Dlaczego z obowiazku? Nie podobalo Ci sie? Mnie ta ksiazka kusi...
Chihiro,
chodzę na spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki i lubię być przygotowana. I tylko dlatego doczytałam tę książkę do końca.
Nie zachwyciłam się, ale ciekawa jestem Twojego zdania:)
Prześlij komentarz