Pytaniowy łańcuch

Wywołana przez Bazyla do tablicy z chęcią odpowiem na zadane pytania:

Jak walczysz z niemocą czytelniczą?
Oglądam Dr House’a.
Co sądzisz o ubikacji jako miejscu zgłębiania tekstów literackich?
Czytać MOŻNA wszędzie.
Jeśli mogłabyś wskoczyć w książkę, to w jaką?
W książki A. Christie:)

O odpowiedź poproszę autorki blogów:
Zaczytani
Bazgradełko
Czytam bo lubię

Pytania brzmią:
Lubisz oglądać ekranizacje literatury? Co robisz najpierw: czytasz czy oglądasz?
Jak radzisz sobie z tymi, którzy chętnie pożyczają od Ciebie książki, ale niechętnie je oddają?
Zaznaczasz w jakiś sposób swoje książki? Masz ekslibris, pieczątkę, itp.?


Dopisek:
Insider zaprosił mnie do odpowiedzi na pytania:
1.Czy mając już daną książkę w jednym wydaniu, widząc jej wznowione wydanie, nie masz ochoty czasem kupić go?
Mam -rzadko jednak to robię.

2.Czy kupiłeś kiedyś książkę dla samej "fizycznej przyjemności" posiadania?

Oczywiście - tak kupuję przede wszystkim:)

3.Czy często czytasz opinię na ostatniej stronie okładki, czy przy wyborze kierujesz się bardziej okładką kiedy nie znasz autora?
Czytam informacje z okładki.

5 komentarzy:

Agnes pisze...

House pomaga na nieczytatność?!

Monika Badowska pisze...

Agnes
oczywiście:) Jak się naoglądam tak świetnej fikcji to od razu mi sięchce znaleźć podobnie fajną w książkach:)

Nemo pisze...

Jednak współczesna nauka NIE popiera czytania w toalecie. Rzecz powoduje zaburzenia krążenia :P

Bazyl pisze...

Nemo Ale ja nie piszę o godzinnych posiadówkach, tylko o króciutkich seansach. Choć przyznaję, czasem się zaczytałem :D

Nemo pisze...

Dobra, nie będziemy wchodzić w szczegóły, bo nas gospodyni pogoni ;)

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger