Przejdź do głównej zawartości

Atul Gawende. Komplikacje.


Wydane przez
Wydawnictwo Znak 

PREMIERA 23 LIPCA!

Książka Atula Gawende opisuje blaski i cienie pracy lekarzy. I choć więcej w jego relacji jest tych ciemniejszych stron parania się medycyną, jak sam pisze – nie spotkał się z krytyką środowiska. Zdobył za to uznanie wśród rzeszy czytelników.

Autor przedstawia historie ludzi, z którymi spotkał się podczas pracy w szpitalu i którzy w jakiś sposób stanowili fascynujące medyczne przypadki. Przyznaje się - jako przedstawiciel lekarzy – do błędów popełnianych przez medyków, do zaniedbań spowodowanych przemęczeniem, zniechęceniem czy innymi zależnościami. Dotyka spraw bardzo aktualnych i często nagłaśnianych – śmiertelności wśród niemowląt wynikającej z przemocy domowej, otyłości, a czasami jego opowieści okazują się być niesamowitymi, tak jak ta o przesądzie szpitalnym związanym z piątkiem trzynastego. Porusza wiele kwestii etycznych: opisuje autopsje i ich zasadności dla nauki, zadaje pytania o to, kto ma prawo decydować o leczeniu i ratowaniu zdrowia i życia ludzkiego – pacjent czy lekarz? Wiele z opisywanych przez autora spraw jest dowodem na to, że medycyna wciąż nie umie rozwikłać tajemnicy ludzkiego organizmu.
Autor odsłania ciekawostki i przedstawia zagadki nauk medycznch. A ja pozostaję pod wielkim wrażeniem tego co przeczytałam.

Książka Atula Gawende jest równie interesująca jak praca Dr House’a. I tylko żal, że świat przedstawiany w książce i serialu jest tak drastycznie inny niż ten, który dostrzegamy odwiedzając nasze przychodnie, czy – nie daj Boże – szpitale;)

Komentarze

mr lupa pisze…
nie powiem, że nie lubię takich książek. nawet kiedyś marzyłem, żeby zostać lekarzem (i ciachać brzuchy;). ale matura z bioli i chemii mi się nie uśmiecha:/

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj