Martyna Raduchowska. Szamanka od umarlaków.


Wydane przez
Wydawnictwo Fabryka Słów

Ida Brzezińska, pochodząca z rodziny obdarzonych umiejętnościami magicznymi, jak każda młoda osoba buntuje się. Nie chce być magiczką, nie życzy sobie mieć zdolności odróżniających ją od rówieśników, studiować zamierza z dala od rodzinnego domu, a zamiast u ciotki - planuje mieszkać w akademiku.

Mieszkanie w akademiku staje się trudne w chwili, gdy Ida dostrzega towarzyszącą jej harpię. Trudniejsze tym bardziej, że Joanna w równych odstępach czasowych wciąż od nowa pochłaniana jest przez ognie piekielne. A to nie jedyna postać, która nagle pojawia się obok Idy i która oczekuje od dziewczyny pomocy.  Gdy okazuje się, że Ida widzi zmarłych, a jej zadaniem jest przeprowadzanie ich do krainy umarłych, powieść nabiera tempa.

Nie będę pisała nic więcej na temat treści, bo nie chcę odbierać Wam frajdy wynikającej ze śledzenia wydarzeń stających się udziałem głównej bohaterki. Jest szaleńczo, aktywnie, śmiesznie i trochę strasznie... No i okazuje się, że ukrywanie prawdy nie wychodzi nikomu na dobre.

Dobra książka na odprężające popołudnia.

5 komentarzy:

Zakładka do Przyszłości pisze...

Myślę, że to książka dla mnie ;) Lubię jak mogę się pośmiać w czasie czytania, a do tego momentami bywa strasznie no i jest akacja :D
Utwierdziłaś mnie w chęci zakupu tej książki za co dziękuje ;)

Meme pisze...

Gdy zaczęłam czytać Twoją recenzję nie byłam za specjalnie optymistycznie nastawiona do książki. Już kiedyś czytałam jej opis i nie wydawała mi się za bardzo atrakcyjną pozycją. Ale jedno zdanie z Twojej opinii przekonało mnie, że muszę ją zapisać na mojej liści "chcę przeczytać", a konkretnie to : "Gdy okazuje się, że Ida widzi zmarłych, a jej zadaniem jest przeprowadzanie ich do krainy umarłych, powieść nabiera tempa. "

Monika Badowska pisze...

Cassin,
:-)

Meme,
nie jest to zadanie łatwe - to Idowe zadanie, ostrzegam:-)

jotvelzet pisze...

Kolejna zagadkowa książka z nadprzyrodzonymi mocami, ale tu fajną odskocznią jest, że bohaterka widzi duchy.

Monika Badowska pisze...

Magia słowa pisanego,
tak, to jest ciekawe...

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger