Barbara Kosmowska. Niebieski autorbus.


Wydane przez
Wydawnictwo W.A.B.

Bohaterka "Niebieskiego autobusu" wychowuje się w rodzinie, którą dziś uznano by za patologiczną. Zapach samogonu niczym Proustowska magdalenka przywołuje wspomnienia - wczesnych lat życia, czasu dorastania i prób zrozumienia, czemu jest tak bardzo różna od rówieśników.

Nad Miśką, wyruszającą w świat tytułowym niebieskim autobusem, tkwią wciąż ciemne chmury, jakaś niezdolność do doświadczania szczęśliwych rozwiązań trudnych sytuacji. Wypróbowana przez los pozuje nakłada maski, gra role, by w końcu dostrzec, że to przysparza nowych kłopotów.  Jej życie toczy się na pozór bezładnie, na pozór bez celu, ale gdzieś w niej kryje się ów cel, kryje się pamięć o jednej - szalenie ważnej w życiu dziewczyny - osobie.

Po raz kolejny Barbara Kosmowska zaspokoiła moją potrzebę dobrze wyważonej lektury. I choć - co ciekawe - nie potrafiłam zaangażować się w losy Miśki, pozostałam biernym obserwatorem - opowiadana historia zainteresowała mnie, a peerelowska rzeczywistość wyłaniająca się z tła powieści, nadała całości przyprószony szarością tamtych lat posmak.

To dobra książka.

2 komentarze:

Cyrysia pisze...

Ciekawa tematyka, więc myślę, że warto poznać tę książkę.

ksiazkowiec pisze...

Byłam w podróży niebieskim autobusem. Potwierdzam, że warto.:)

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger