7 komentarzy:

Agnieszka pisze...

Zdjęcia rozczulające :), zwłaszcza ostatnie mi się podoba. Dobrze, że Lusia znalazła taki wspaniały domek.

abigail pisze...

Widać, że jest jej dobrze :)... Ach... ta tęsknota... hlip.

Leonek pisze...

Wygląda na zadowoloną :)

magda pisze...

Podobno ,im większa rodzina tym lepsza,Lusi rodzina się powiększyła a ona skwapliwie z tego korzysta,dobrze,że ma świetnego kolegę,ma
Karolcia szczęście:)

Ola pisze...

Wszystkiego dobrego Lusi, dużo szczęścia w nowym domu. Dobrze, że ma tego rudego kumpla. Kot nie powinien być sam. Gratulacje dla dwunożnych za udaną adopcję.

amyszka pisze...

Takie wieści to miód na serce :))
Piękny reportaż z nowego domku :)

Anonimowy pisze...

Brawo Lusia. Oczarowałaś nowych właścicieli i Szymona, który wydaje się opiekuńczy i zadowolony.A to wszystko dzięki opiekunom którzy przez cierpliwośc i miłośc przywrócili ci wiarę w ludzi i pokazali że życie nie koniecznie składa się tylko ze strachu i walki. Gratuluje i pozdrawiam

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger