Słowem wyjaśnienia...

Dziś miałam mocno wypełniony dzień. Rozmowy, biblioteki, dworzec Polskich Kolei Państwowych. Sporządziłam listę rzeczy do zabrania, w kolejnych gniazdkach ładują się sprzęty napędzane prądem, by jutro działały bez zarzutu. Na czytanie jakoś z tym wszystkim czasu było mało, nad czym nieco ubolewam, bo reportaże z Wysp Owczych są wielce zajmujące. Ale nic to - jutro w pociągu będę miała czas na lekturę:-)

Jutro wieczorem spodziewajcie się pierwszej relacji Targowej:-) 

5 komentarzy:

toska82 pisze...

Biorąc pod uwagę ilość książek, które opisujesz, to ja nie wiem jak ty to robisz, że tak Ci to idzie :)

toska82 pisze...

ps. przyjemnej podróży :)

KassWarz pisze...

to dobrej zabawy Ci życzę! i już się nie mogę doczekać relacji- myślę, że będzie rewelacyjna:)

Beata Woźniak pisze...

Fajnie Ci:) pozdrawiam serdecznie

Monika Badowska pisze...

Toska82,
:-) Dzięki.

Kaś,
:-)

Montgomerry,
wiem:-)

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger