Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2010

Wywołana do tablicy...

przez Autora bloga Bumerang odpowiadam na pytania: 1. Będąc na zakupach gdziekolwiek, jesteś w stanie ominąć księgarnię, półkę z książkami  czy czasopismami, nie rzucić okiem, nie spojrzeć, nie kupić? Zdecydowanie nie:) 2. Dlaczego zacząłeś czytać wręcz nałogowo, przecież jest tyle prostszych innych mediów które potrafią przynieść rozrywkę, a nie zajmują tyle przecież cennego czasu? Gdy zaczynałam czytać nałogowo nie było jeszcze tylu innych, prostszych mediów. A skoro już tkwię w nałogu nie sposób z niego zrezygnować;) 3. Bierzesz udział w jakiś konkursach literackich, jak zgadywanie cytatów, autorów? Nie. 4. Czy drażni Cię przy lekturze, że autor bardzo nachalnie przekazuję swoje przekonania przy książce typowo rozrywkowej? Tak. 5. Czy przy chęci przeczytania jakieś pozycji sugerujesz się nagrodą np Nobla, Zajdla itp? Sporadycznie. No, chyba, że jest to wyzwanie czytelnicze, w którym biorę udział:) P.S. Przepraszam, ale nie wskażę kolejnych osób. Biblioteczny komputer, z

Rachel Cusk. Arlington Park.

Wydane przez Wydawnictwo Literackie "Arlington Park" to książka o kobietach i dla kobiet. Myliłby się jednak ten, kto w powieści Rachel Cusk doszukiwałby się prostych schematów, przejrzystych i znanych z innych powieści lekkich, banalnych rozwiązań, czy fabuły opisującej bohaterki, których niezadowolenie z życia mija w chwili, gdy wyjdą za mąż. Pięć mieszkanek ekskluzywnych przedmieść Londynu, które - jak by się zdawać mogło - mają wszystko to, czego inne kobiety mogą im zazdrościć, zastanawia się nad własnym życiem. Nad dniami, które mijają zbyt szybko i które trafnie scharakteryzowała jedna z nich, Christine: "Tu kawa, tam lunch, pośpiech, podrzucić do szkoły jedno dziecko i odebrać drugie, w tym czasie rozwiązać palące problemy tego świata i jeszcze zdążyć na ósmą nadziać kurze piersi." Bohaterki powinny są zadowolone - mają piękne domy, są wzorowymi gospodyniami, ich dzieci są zdrowe zadbane, mężowie przystojni i pracowici, ale ... Co z nimi? Czy w tym byciu

Miło mi...

jest powiadomić o tym, że Pani Katarzyna Enerlich napisała drugą, po "Prowincji pełnej marzeń", powieść. Tym milej, że na okładce "Prowincji pełnej gwiazd" Autorka zdecydowała się zamieścić fragment recenzji napisanej przeze mnie.

Aktualnie czytam...

" Ja też chcę mieć rodzeństwo ", Ja też chcę chodzić do szkoły ", " Lalo gra na bębnie ", " Binta tańczy ", " Dzień Dziecka w Bullerbyn ", " Paddington i świąteczna niespodzianka ", " Przygody i psotki kotka Puszka i Kitki kotki ", " Gdzie jest moja siostra? ". Gdyby ktoś zdziwił się doborem lektur, spieszę wyjaśnić, że jestem u Helenki .

Gottfried Schramm. Pięć rozdroży w dziejach świata.

W ydane przez Państwowy Instytut Wydawniczy Schramm pisze o pięciu przełomach, które miały istotne znaczenie dla dziejów świata, a mówiąc inaczej - o pięciu wspólnotach przekonań, które powstały w określonej opozycji do kultur, z których wyrosły, aczkolwiek ludzie, którzy tworzyli te nowe wspólnoty nie chcieli niczego burzyć. Schramm wyjaśnia to tak: "Prekursorzy nowych porządków (...) nie zamierzali obalać istniejącego porządku, lecz go odnowić. Chodziło o sprowadzenie macierzystej kultury do jej jądra, jej właściwej istoty i udoskonalenie tego, co tkwiło w tej kulturze." Te pięć przełomów, albo epizodów z dziejów powszechnych, to wystąpienie Mojżesza, które dało początek drodze Izraela do monoteizmu, działalność publiczna Jezusa z Nazaretu, reformacja w Europie i początek protestantyzmu, oderwanie się trzynastu północnoamerykańskich kolonii od brytyjskiej Korony oraz kształtowanie się idei rewolucyjnych w Rosji w latach 1860-1880. Dlaczego Schramm wybrał właś

Kate Morton. Dom w Riverton.

Wydane przez Wydawnictwo Muza Całe szczęście, że znajomość z Panią Morton rozpoczęłam od "Zapomnianego ogrodu":) Debiutanckiej powieści australijskie pisarki brakuje bowiem lekkości, tajemniczości i tego czegoś, co sprawia, że gdy mamy do wyboru książkę albo sen, wybieramy to pierwsze. W "Domu w Riverton" śledzimy wspomnienia starszej pani, która niegdyś była służącą w domu, a później osobistą pokojówką jednej z córek lorda Ashbury'ego. Wspomnienia, w których skrywa się dość mroczna tajemnica, tajemnica śmierci utalentowanego, młodego poety. Na wielki plus zasługuje realizm dotyczący portretowanej epoki. I choć zmiany świata wokoło domu w Riverton znajdują się zdecydowanie w tle opisywanych wydarzeń, to one w dużej mierze budują powieść. Symboliczna spowiedź Grace (zgodna z postępującą technicyzacją, więc nagrywana na kasety opowieść skierowana do wnuka) pozwala się jej oczyścić i umrzeć w spokoju ducha. Liczę na to, że kolejne powieści Autor

Poczatek ferii wg kotów

Wczoraj popołudniu poczułam, że zaczęłam ferie. Wyłączyłam na noc telefon z ulgą myśląc o budziku, który rano nie zadzwoni. Przed szóstą poczułam zimno i smyranie na twarzy. Skoro Gusia i Nusia śpią z nami owym chłodzącym i smyrającym musiała być Sisi. Otworzyłam oczy, wyciągnęłam rękę w stronę Sisuleńki, a ona kwiknęła i zwiała. Później przebiegła przez nas krzycząc donośnie, a jak i to nie przyniosło oczekiwanego przez nią skutku, zaczęła drapać w drzwi. Gdy wstałam jakieś 10 minut później drzwi od sypialni były zamknięte, Nusia drapała próbując je otworzyć, a Sisi siedziała promiennie uśmiechnięta na szafce w przedpokoju. Poddałam się, przeszłam do pokoju, schowałam się pod koc i zaczęłam czytać książkę. Po czym zobaczyłam, że Sisuleńka myje się skrupulatnie na półce drapaka i zapada w sen. Nusia weszła do wersalki, a Gusia ułożyła mi się na ramieniu i zapadła w sen. Zastanowiłam się nad sensem czytanie książki o 6 rano w pierwszy dzień ferii i ... zasnęłam. O ósmej obudził mnie okr

Książki na ferie:-D

(po kliknięciu zdjęcie się powiększy) P.S. Jadę na południe Polski; trzymajcie, proszę, kciuki za dobrą podróż.

Paweł Beręsewicz. Warszawa. Spacery z Ciumkami.

Wydane przez Wydawnictwo Skrzat Sympatyczną rodzinę Ciumków miałam okazję poznać podczas lektury " Wielkiej wyprawy Ciumków ". Ich bezpretensjonalny, nieco ironiczny i nieco prostoduszny charakter zauroczył mnie na tyle, by chcieć z nimi spacerować po Warszawie. Tata, oburzony brakiem wiedzy własnych dzieci o stolicy, postanawia edukować je czynnie, w czasie weekendowych spacerów ulicami Warszawy. Wytycza jedenaście szlaków, którymi rodzina Ciumków, ku niezadowoleniu latorośli, poznaje miasto. Książka jest bogato ilustrowana, na marginesach czytelnik znajdzie mnóstwo informacji, na które nie ma miejsca w opowieści Taty Ciumka, a które warto poznać, by dopełnić sobie obraz i wiedzę o Warszawie. Rodzina odwiedza place, parki, pałace, zamek, wędruje ulicami i uliczkami, podziwia pomniki, ogrody, zbiory najróżniejszych muzeów. Mylił by się jednak ten, który w opowieści Pawła Beręsewicza doszukiwałby się nudnego dydaktyzmu - przygoda Ciumów jest co prawda naszpikowana wiedzą, a

Gottfried Gabriel. Teoria poznania. Od Kartezjusza do Wittgensteina.

Wydane przez Wydawnictwo WAM Gabriel napisał książkę o teorii poznania, o tym, co na temat epistemologii powiedzieli wielcy filozofowie. Na początek idzie Kartezjusz, później Locke, Hume, Kant i inni, a historia opisana przez Garbiela kończy się na Wittgensteinie. Autor omawia tematy takie jak zagadnienia teorii poznania oraz źródeł poznania, zagadnienie realności świata zewnętrznego, pokazuje transformacje teorii poznania (w filozofię języka, w teorię wiedzy itd.), wreszcie w ostatnim rozdziale zajmuje się zagadnieniem właściwego przedstawiania świata. Być może dla wielu czytelników zajmowanie się teorią poznania w ujęciu wielkich filozofów przypomina odgrzewanie starych kotletów - w końcu dzisiaj tym, w jaki sposób człowiek poznaje, zajmują się nauki empiryczne, z kogniwistyką i neurobiologią na czele. Gabriel już na początku stwierdza jednak, że nie można mieszać rozważań filozoficznych z wynikami badań przyrodniczych i bardzo, ale to bardzo trzeba uważać aby nie wchodzić w

"Szeptem" wędruje do...

Drodzy uczestnicy losowania! Dziś nie cięłam karteczek i nie wołałam na pomoc Nusi. Dziś - na wpół jeszcze przytomna - oparłam się w losowaniu o Królową Nauk. Sporządziwszy listę Waszych nicków przystąpiłam do wyznaczania zwycięzcy: dodałam 22+1+20+10* liczbę uczniów w mojej klasie/liczbę lat danych mi przeżyć do tej pory. Wyszło mi 14, a na liście numer czternasty miała jagnieszka .  Gratuluję i proszę o przesłanie na m1b1m1m@gmail.com swojego adresu pocztowego, abym mogła wysłać do Ciebie książkę:) Wszystkim dziękuję za uczestnictwo": )

Kate Morton. Zapomniany ogród.

Wydane przez Wydawnictwo Albartos A. Kuryłowicz Cieszę się, że na półce czeka na mnie druga książka wydana w Polsce tej pisarki, bo skoro przyjemność sprawiło mi czytanie pierwszej, nie powinnam się zawieść na drugiej. W "Zapomnianym ogrodzie" bohaterki drążą tajemnicę pochodzenia, przynależności rodzinnej, tożsamości kobiety, która jako czteroletnie dziecko zeszła z pokładu statku płynącym z Anglii w Maryborough, w Australii. Dziewczynka nie pamiętała jak jej na imię, wiedziała, że na statek wprowadziła ją Autorka, a całym jej dobytkiem była niewielka biała walizeczka, w której, między innymi, znajdowała się książka z baśniami. Te baśnie okazały się być jedynym elementem pozwalającym wyruszyć Nell, gdy już była dorosła w fascynującą i bolesną podróż  odkrywania własnej przeszłości. Śladami Nell podąża po wielu latach jej wnuczka, Cassandra i to ona odkrywa prawdę o pochodzeniu babci, podobnie jak odkrywa ów tytułowy, zapomniany ogród. "Zapomniany ogród&quo

Zajęcia grupowe

Johan Theorin. Nocna zamieć.

W ydane przez Wydawnictwo Czarne Niedawno przeczytałam na jednym z blogów wyznanie, że im ciekawsza książka, tym trudniej o niej pisać. Dodam od siebie - tym trudniej pisać nie zdradzając za wiele z fabuły. Gdy czytałam "Nocną zamieć" myślałam o tym, jak ją Wam przedstawić, po czym najchętniej ograniczyłabym się do okrzyku - CZYTAJCIE! Joakim i Katrine Westinowie wraz z dziećmi opuszczają Sztokholm. Ich nowym domem jest Aludden, siedziba położona u brzegów Morza Bałtyckiego, dom zbudowany z drewna wyrzuconego przez morze, stojący w otoczeniu dwóch latarnii na Olandii. Legendy głoszą, że owym domu wciąż gromadzą się dusze tych, którzy umarli w Aludden. U progu nowego życia rodzinę Westinów dotyka tragedia. Joakim, zmuszony do samodzielnej opieki nad dziećmi, nie może otrząsnąć się z tego, czego doznał i nieco wbrew rozsądkowi coraz intensywniej poszukuje potwierdzenia historii towarzyszących domowi. Młoda policjantka, zaczynająca pracę na wyspie, prosi brata swo

Astrid Lindgren, Bo-Erik Gyberg. Ucieczka Pippi.

Wydane przez Wydawnictwo Zakamarki Z dużą przyjemnością czytałam o Pippi i z jeszcze większą oglądałam zdjęcia, dzięki którym poczyniłam w wyobraźni powrót do przeszłości i marzeń o tym, by być taką silną, mądrą i samodzielną jak Pippi. Pippi ma konia, małpkę o imieniu Pan Nilsson, mieszka sama w Wilii Śmiesznotce. Na szczęście ma też dwoje oddanych przyjaciół Annikę i Tommy'ego, którzy podobnie jak Pippi może liczyć na nich mogą liczyć na tę szaloną, rudowłosą dziewczynkę. Gdy pewnego dnia Annika obraziła się na mamę i zapragnęła uciec z domu, wiadomo było, że Pippi nie opuści przyjaciółki. I tak oto troje dzieci wyruszyło w podróż zwaną ucieczką. Samodzielność Pippi wymusiła na niej wiele umiejętności i sprytu, które obce były dzieciom otoczonym opieką mamy i taty. Dziewczynka umiała poradzić sobie w sytuacjach zbyt trudnych dla Anniki i Tommy'ego i znała prawdę brzmiącą cudownie w uszach zmęczonego długą marszrutą rodzeństwa: "[uciekliśmy] żeby mieć później radość z

Tomasz Konatkowski. Nie ma takiego miasta.

Wydane przez Wydawnictwo W.A.B. Tomasz Konatkowski, z którego pisaniem spotykam się pierwszy raz, oddaje czytelnikom już trzeci kryminał z prowadzącym śledztwa komisarzem Adamem Nowakiem.  W ramach współpracy w policją angielską Adam wyjeżdża do Londynu. Wkrótce po jego przyjeździe zostaje zamordowany Polak, nic jednak nie wskazuje, że będzie to jakieś specjalne i niezwykłe odebranie komuś życia. Gdy niedługo po Dawidzie, ginie jego siostra, policjanci londyńscy wspierani przez warszawskiego próbują znaleźć winnych. Sprawa wyhamowuje, Adam wraca do własnej komendy, a w Warszawie ktoś zabija Anglika, nauczyciela języka, wielbiciela bilardowych rozgrywek i cudzych żon.  Oprócz tajników pracy policyjnej i tajemnic przestępczych grup zorganizowanych Autor przedstawia nam trasy turystyczne i leżące poza szlakami odwiedzanymi przez turystów w obydwu opisywanych miastach. Skłania się, głosami swoich bohaterów, do tezy głoszącej, że w Londynie nie sposób żyć, bo to miasto - maszyna,

Gilles Leroy. Alabama song.

Wydane przez Wydawnictwo Czytelnik Narratorką opowieści jest Zelda Sayre, córka Sędziego z Montgomery w Alabamie. Dziewczyna Południa przekreślająca wszelkie powinności dobrze wychowanej panienki, kontrowersyjna, lubiąca zabawę, mężczyzn i  alkohol. Zelda, żona Scotta Fitzgeralda, bohaterka jego powieści, kochanka wielu innych mężczyzn. Zelda wspomina lata młodości, barwny świat klubów wypełnionych żołnierzami, etap ukradkowych czułości i pełnego oddania się mężczyźnie, który nie był jej mężem, czas małżeństwa, jej upadku. Rola żony Pisarza nie wystarcza jej, zapomina, że tylko wśród swoich, w Alabamie groźne imię jej ojca zapewniało jej mentalną niedotykalność, że bycie kontrowersyjną wyczerpuje i by wciąż budzić zadziwienie, czy zgorszenie ludzi, trzeba sięgać bo drastyczniejsze niż dotychczas środki. Zelda snuje swą opowieść przed lekarzami. Kolejnymi psychiatrami, których sowicie opłaca jej mąż. Przedstawia swoją szczęśliwą młodość, obyczaje jakim zadawała cios, nie bacząc na to

Friedrich Glasl. Pomocy - konflikty! Koncepcje - ćwiczenia - metody praktyczne

Wydane przez Oficynę Wydawniczą Impuls Książka Friedricha Glasla jest dokładnie tym, co zapowiada tytuł - poradnikiem (naukowym) dotyczącym konfliktów. Autor przedstawia koncepcję faz eskalacji konfliktu i bazując na tej koncepcji dokładnie omawia kolejne etapy narastania konfliktu, wskazuje rodzaje pomocy jaka jest właściwa do kolejnego etapu i co ważne - nie pomija tego, co trwanie w konflikcie robi z człowiekiem zadając arcyciekawe pytanie" "czy ja mam konflikt, czy konflikt ma mnie?". W książce znajdziemy instrukcje na temat tego, jak pracować nad sobą w sytuacjach konfliktowych, jak postrzegać siebie, co zrobić, by nie dopuścić do trwania grupy w konflikcie. Kolejne zagadnienia dotyczą już stricte uczestnictwa w konflikcie - Autor podsuwa rozwiązana na sytuacje, w której konflikt się zawiązuje, narasta, przedstawia mechanizmy rządzące konfliktami podczas ich eskalacji, wyjaśniając również czym jest mobbing. Ostatni rozdział książki poświęcony jest profesj

Co się robi w sobotę?

W sobotę uczestniczy się w nastawianiu prania, w myciu podłogi, w odkurzaniu (co prawda z wysokości regału, ale zawsze) i oczywiście w zmienianiu pościeli. W sobotę oczywiście się śpi i przeszkadza tym, którzy chcą spać. Trzeba oczywiście poćwiczyć zapasy, zaznaczyć teren na drapaku, a w nocy przyjść przytulić się do swoich ludzi i zmusić ich, żeby spali pod kawałkiem zamiast pod całą kołdrą;) P.S. Gusia wpadła w szał pucowania się i wymiotuje kłaczkami średnio raz na tydzień.

Kiepskie zdjęcie, ale warto zobaczyć!

Śliczne, prawda?

Agnieszka Błotnicka. Kiedy zegar wybije dziesiątą.

Wydane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia PREMIERA 20 STYCZNIA Sposób, w jaki Agnieszka Błotnicka opisała historię wakacyjnych przeżyć dwóch chłopców coś mi przypominał. Poszperałam w pamięci (i zasobach bloga) i znalazłam to, co pisanie Agnieszki Błotnickiej mi przypominało. Hm... Przypominało mi pisanie Agnieszki Błotnickiej, bo jak się okazało, to nie pierwsza książka tej Autorki przedstawiana przeze mnie. Ucieszona tym odkryciem i lekko skonfundowana tym, że musiałam sięgać do bloga, by przypomnieć sobie Autorkę, z przyjemnością wróciłam do lektury. Janek jedzie z tatą do Kazimierza Dolnego przekonany, że wakacje w takiej "dziurze" będą beznadziejnie nudne. Kuba, syn właścicielki pensjonatu, w którym zatrzymają się Karscy, marzy o tym, by wakacje minęły mu we własnym pokoju na myśleniu i zgłębianiu matematycznych dokonań geniuszy. Dzieje się jednak tak, że początkowo niechętnie nastawieni do siebie chłopcy, zaczynają coraz więcej czasu spędzać razem, zaczynają si

Grzegorz Gortat. Zła krew.

Wydane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia Książka Grzegorza Gortata ma przedziwną moc. Opisuje codzienność w komunistycznej Polsce, z pochodami pierwszomajowymi i procesjami na Boże Ciało, z partyjnymi i nie- sąsiadami, w kolejkami po chleb i wydarzeniami 68 roku, by nagle z tej leniwie toczącej się historii przejść do zwierzeń byłego więźnia oświęcimskiego, do słów mężczyzny, który należał do Sonderkomanndo. Michałowi, synowi robotnicy i pijaka, towarzyszył zawsze strach matki (i co bardziej wścibskich sąsiadów); bała się, że syn wda się w ojca, że będzie utracjuszem, nic nie wartym awanturnikiem, że jego "zła krew" przeważy nad właściwym wychowaniem i zawładnie nad jego czynami. Przyczynkiem do upadku mogły być książki, więc chłopiec mógł po nie sięgać tylko wówczas, gdy "nakazywała" to szkoła. Dom rodzinny, w którym dominował lęk i obawa człowieka niewykształconego wobec edukacji, sprawiał, że dziecko bardzo silnie lgnęło do książek, pragnęło wiedzy. Ś

Ciepło, komunikacja i nowy folder

W domu ciepło, cieplusieńko. Ciepłe kaloryfery sprawiają, że Gusia najbardziej lubi spać w swoim koszyczku stojącym przy kaloryferze, a ciepła ściana kominowa wywiera podobny wpływ na Sisi. Nusia nadal wybiera nasze łóżko:) Sznureczkowe zabawy i wymuszenia trwają nadal. Tyle tylko, że dźwięk wody w butelce nieco studzi zapędy Nusi i sprawia, że Mały Miś ucieka od moich nóg w całkiem źrebaczkowym skoku. Wraca z ostrymi ząbkami jeszcze szybciej niż uciekała, więc mało to skuteczna metoda obrony;) Gusia wczoraj straciła pięć minut i mnóstwo energii, żeby powiedzieć nam, że ona nie chce - barany jedne - na kolana, ani na ręce, ani maltretacji kota, bo w misce jest pusto, tzn. leżą tam ze cztery kulki suchego, ale przecież ona -najukochańszy pręgusek z ciapatym brzuszkiem - nie będzie się zniżała do czterech kulek, ona musi mieć pełną miskę. Spojrzenie Gusi, w chwili gdy wreszcie pojęłam o co chodzi i napełniłam miskę wyrażał... No, nie nie pogardę, ale pełną serdeczności pobłażliwość. Czas

Południowe stany USA w literaturze

Z Nowym Rokiem raźnym krokiem wchodzimy w dwa wyzwania. O wyzwaniu dotyczącym nagród literackich pisałam wczoraj, dziś zaprezentuję Wam nowy pomysł Padmy, który wiele osób, w tym, ja z radością przyjęło. Literacka podróż zawiezie nas do południowych stanów USA. Lista lektur wygląda TAK . Wyzwanie trwa od 12 stycznia do 31 marca. W tym czasie każdy uczestnik spróbuje przeczytać przynajmniej trzy książki z listy lektur. Nie stworzyłam listy. Trochę trudno mi podejmować kolejne decyzje dotyczące lektur po tym jak wczoraj stworzyłam listę lektur do wyzwania z nagrodami;) Brak planów spowodowany jest też i tym, że obiecuję sobie być podczas ferii w pobliżu bardzo dobrze zaopatrzonej biblioteki i tam oddać się przyjemności wybierania książek prosto z półki:) Zapraszam do udziału w wyzwaniu wszystkich mających chęć na literacką podróż:)

Christoph Born. Piekło Gutenberga.

Wydane przez Instytut Wydawniczy PAX Jest rok 1454. Wraz z sędzią Thomasem Bergiem docieramy do Moguncji, która - niegdyś będąca potężnym miastem - podupada, ubożeje i staje się coraz mniej atrakcyjna. Wkrótce po objęciu stanowiska przez sędziego (przy wyraźnej dezaprobacie biskupa) w mieście zostają zamordowane dwie osoby. Mimo, iż teraźniejszość Moguncji jest zaledwie echem jej przeszłości swój warsztat w mieście prowadzi Gutenberg. Wieść niesie, że pracuje nad wynalazkiem, że dzięki jego pracy możliwe stanie się szybkie i wielokrotne powielanie ksiąg. To czy między morderstwami i wynalazkiem Guteberga istnieje jakieś powiązanie próbuje odkryć sędzia Thomas. Pomaga mu atrakcyjna Katharina, siostra zabitej dziewczyny. "Piekło Gutenberga" to dobrze napisana książka historyczna z wątkiem kryminalnym. Autor, który napisał i obronił pracę doktorską nt. wczesnych druków Biblii, udanie oddaje klimat epoki, doskonale nakreśla atmosferę towarzyszącą pracom Gutenberga,

...

Śpimy, leżymy, przytulamy się, kokosimy... i wciąż ganiamy za sznureczkiem. Dziś aż pochlapałam Nusię wodą, bo siedziała pod stołem i gryzła mnie w nogi domagając się zabawy. Zabawa miała polegać na tym, że ja uciekam ze sznureczkiem, a ona mnie goni. Od 6:06 do oporu... Postanowiłam się nie dać terroryzować;)

Ruszyło nowe wyzwanie :)

Czytamy książki nagrodzone czterema nagrodami - Booker Prize, Prix Goncourt, nagroda Nike i Orange Prize. Każdy uczestnik wyzwania powinienen zobowiązać się do przeczytania przynajmniej po jednej książce nagrodzonej każdą z tych nagród. Wyzwanie trwa od 11 stycznia do 30 czerwca. Po 30 czerwca wybierzemy kolejne 4 nagrody i wyzwanie będzie można kontynuować. Można będzie też czytać nadal książki z zakresu pierwszych czterech nagród. Do 30 czerwca jednak należy postarać się przeczytać trzy obowiązkowe. Strona wyzwania: http://nagrodyliterackie.blox.pl/html Lista lektur: BOOKER PRIZE Trochę znam, większość jednak nie. Ale na pierwszy ogień pójdą: " Zachować swój świat " Nadine Gordimer, nad której książkami zastanawiałam się w wyzwaniu noblowskim i " Bóg rzeczy małych " Arundhati Roy. PRIX GONCOURT Tu kiepściutko. Zacznę zatem od " Życie przed sobą " Romaina Gary'ego (Autora chwalonego bardzo przez Martę Fox) w audiobooku i  " Alabama song

Rachel Ward. Numery.

Wydane przez Wydawnictwo Wilga "Numery" stoją na mojej półce z książkami czas już jakiś. I, gdy wczoraj zaczęłam czytać historię Jem widzącej numery, beształam samą siebie za opieszałość w lekturze. Książka opiera się na naprawdę dobrym pomyśle, a ów pomysł Autorka dobrze zrealizowała literacko. Piętnastoletnia Jem żyje na uboczu społeczności rówieśników. Izoluje się od ludzi, bo ma dziwny Dar - dostrzega w ludzkich oczach datę śmierci. O tym, że te numery, które jak sądziła widzą wszyscy, są tożsame z datą śmierci człowieka, dowiedziała się, gdy pracownik pogotowia wypisywał kartę zgonu jej matki. Mimo niesympatycznego sposobu bycia Jem interesuje się nią Terry, zwany Pająkiem. Młodzi zaprzyjaźniają się, spędzają ze sobą wiele czasu, a okoliczności, w których chłopak dowiaduje się o Darze Jem są niezbyt dla nich korzystne. "Numery" to książka, od której trudno się oderwać. Jest co prawda jeden moment, co do którego pierwotnego rozwiązania miałam wątpl

Bogusław Śliwerski. Pedagog w blogosferze.

Wydane przez Wydawnictwo Impuls "Pedagog w blogosferze" to zapis blogowych artykułów pisanych przez profesora pedagogiki, artykułów, w których Autor komentuje rzeczywistość (nie tylko oświatową), omawia interesujące spotkania czy konferencje poświęcone szeroko pojmowanej pedagogice, a wreszcie przedstawia to, co szczególnie zwróciło jego uwagę. Mamy tu zatem całkiem przyjemny, znany z internetowych pamiętników misz-masz. Jest on jednak specyficzny ze względu na temat wiodący, czyli na pracę z dziećmi i młodzieżą, na pedagogów kształcenie, na nauczania i uczenie. Autor, będący znanym i poważanym pedagogiem, komentuje decyzje kolejnych ministrów edukacji, chwali inicjatywy edukacji domowej, krytykuje dziwaczny wytwór chorej wyobraźni, czyli pozytywną pedofilię, wdaje się w dyskusje ze swoimi czytelnikami i komentatorami, co sprawia, że Autorytet pozostając Autorytetem staje się bardziej ludzki (bo bardziej dostępny w tej najprościej pojmowanej kategorii). Najbardz

Becca Fitzpartick. Szeptem.

Wydane przez Wydawnictwo Otwarte W swej debiutanckiej powieści Becca Fitzpatrick opisuje życie nastolatków czyniąc jednocześnie młodzież odbiorcą książki. Nora, przyjaźniąca się z Vee, na pewnej lekcji biologii zostaje usadzona obok nowego w klasie chłopaka. Patch, szalenie atrakcyjny fizycznie nastolatek, wydaje się wiedzieć o koleżance o wiele za dużo niż powinien, zachowuje się dość arogancko, a jednak dziewczyna – jakby wbrew własnemu rozsądkowi – szuka kontaktu z Patchem. Vee pochłania znajomość z kolejnym nowym chłopakiem w szkole, Elliotem (i jego kolegą Julesem), który ku jej rozżaleniu wydaje się być bardziej zainteresowany Norą niż jej przyjaciółką. Między Patchem a Elliotem zaczyna się rywalizacja o uczucie Nory, a w życiu dziewczyny następuje szereg niewyjaśnianych, przerażających wydarzeń. W rozmowach młodych mężczyzn pojawia się wspomnienia o Księdze Henocha, a oni sami okazują się nie być tymi, za których się ich uważa. Powieść dla młodzieży sięgająca

Terry Pratchett. Księgi Nomów.

Wydane przez Wydawnictwo Rebis W tomie zatytułowanym "Księgi Nomów" znajdziemy trzy księgi: Nomów księga wyjścia, Nomów księga kopania, Nomów księga odlotu, opisujące wydarzenia w porządku chronologicznym. Nomy to stworzenia, które stwierdzają, że ludzie są do nich podobni. Niewielkie, żyjące w różnych miejscach, wywodzące się od wspólnych przodków (o których większość z nich już zapomniała), nieświadome, żę oprócz ich plemienia/gromady żyją gdzieś jeszcze inne nomy. Maslikin i Grimmy, żyjąc na parkingu nieopodal baru, opiekowali się kilkunastoma starcami; troszczyli się o jedzenie, ciepło i wszystko to, co pozwoli przeżyć, nie spotykając się jednak ze szczególną wdzięcznością swoich podopiecznych. Za namową Maskinina grupa opuściła dotychczasowe miejsce i dotarła do dużego sklepu. Tam spotkali innych nomów, którzy zapomnieli już, że istnieje coś takiego jak Zewnątrz, a opowieści o niebie, deszczu, czy niebezpieczeństwach czyhających na nomy, traktowali jak bajki. Wi

Ewa Ostrowska. Aniołki z ul. Śliwkowej.

W ydane przez Wydawnictwo Skrzat Ulica Śliwkowa jest miłym miejscem. Stoją przy niej domy ludzi niezbyt zamożnych, ale za to bardzo przyjaznych i zżytych ze sobą. Spośród rozszczebiotanych dziecięcymi głosami podwórek wyróżnia się jedno – tajemniczych państwa Mroczków, którzy swój dom ogrodzili wysokim murem, a sami – chudzi i ciemno ubrani – wychodzą za bramę raz dziennie, by ukrywając twarze pod szerokimi rondami kapeluszy, wsiąść czym prędzej do auta i pojechać w nieznane…  Tytułowe Aniołki to Banieczka, Buźka i Fredzia. A także Pysiolek, brat Banieczki, dziecię sześcioletnie, wrednawe, ale jak się ostatecznie okazuje wcale nie tak bardzo wredne;) Buźka wyjechała na kolonie. Wróciła z nich zadziwiająco szybko i na dodatek z intrygującą wiadomością – na koloniach poznała chłopca noszącego nazwisko Mroczek, który miał tylko tatę, był chudy i smutny smutkiem osoby osamotnionej. Aniołki uznając, że między Wiktorem poznanym przez Buźkę na koloniach, a państwem Mroczkami musi istn

Henning Köhler. O dzieciach lękliwych, smutnych i niespokojnych.

Wydane przez Oficynę Wydawniczą Impuls Kolejna propozycja z doskonałej serii poświęconej pedagogice waldorskiej traktuje o duchowych podstawach wychowania. Autor, pedagog i terapeuta, przedstawia czytelnikom zagadnienia z pedagogiki i psychologii zmysłów. Opisując funkcjonowanie dzieci lękliwych przez pryzmat tego, co my - jako rodzice, wychowawcy - możemy przedsięwziąć w ramach pomocy dziecku, Henning K öhler sięga często do postaw głoszonych przez Rudolfa Steinera. Autor wyjaśnia przyczyny smutku, lękliwości i niepokoju wykazywanych przez dzieci, szukając owych przyczyn w duchowych przeżyciach. Metoda przezwyciężenia tych niepokojących stanów u dzieci również powinna opierać się na przesłankach duchowych.  Jakich? Odsyłam do książki Henninga  K öhlera:)