Przejdź do głównej zawartości

Astrid Lindgren, Bo-Erik Gyberg. Ucieczka Pippi.

Wydane przez
Wydawnictwo Zakamarki

Z dużą przyjemnością czytałam o Pippi i z jeszcze większą oglądałam zdjęcia, dzięki którym poczyniłam w wyobraźni powrót do przeszłości i marzeń o tym, by być taką silną, mądrą i samodzielną jak Pippi.

Pippi ma konia, małpkę o imieniu Pan Nilsson, mieszka sama w Wilii Śmiesznotce. Na szczęście ma też dwoje oddanych przyjaciół Annikę i Tommy'ego, którzy podobnie jak Pippi może liczyć na nich mogą liczyć na tę szaloną, rudowłosą dziewczynkę.

Gdy pewnego dnia Annika obraziła się na mamę i zapragnęła uciec z domu, wiadomo było, że Pippi nie opuści przyjaciółki. I tak oto troje dzieci wyruszyło w podróż zwaną ucieczką.

Samodzielność Pippi wymusiła na niej wiele umiejętności i sprytu, które obce były dzieciom otoczonym opieką mamy i taty. Dziewczynka umiała poradzić sobie w sytuacjach zbyt trudnych dla Anniki i Tommy'ego i znała prawdę brzmiącą cudownie w uszach zmęczonego długą marszrutą rodzeństwa: "[uciekliśmy] żeby mieć później radość z powrotu do domu".

Może warto czasami dzieciom pozwolić odczuć radość z powrotu do domu? Taką szczerą, prawdziwą wynikającą z tęsknoty za rodzicami, własnym pokojem, zabawkami? Może nie trzeba wyprzedzać wciąż zachcianek dzieci, a jedynie pozwolić, by na chwilę się od nas oddaliły (oczywiście pod opieką kogoś zaufanego)?

Książka "Ucieczka Pippi" jest niezwykła nie tylko dlatego, że mądra, ale też dlatego, że jej treści nie znajdzie się w żadnej powieści o Pippi. Jej treść powstała na podstawie scenariusza do filmu o dziewczynce, filmu, z którego zdjęcia tworzą specyficzny, jakże miły klimat opowieści o Pippi.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k